Wiadomo tylko, że użytkownikami systemu miałaby być administracja publiczna a także samorządy terytorialne, policja, straż, czy Biuro Ochrony Rządu. W sumie korzystałoby z niego 80 tys. jednostek zatrudniających około 300 tys. osób.
Projekt zakłada utworzenie nowoczesnej infrastruktury telekomunikacyjnej administracji publicznej (rządowej i samorządowej) poprzez integrację aktualnie funkcjonujących i wdrażanych sieci telekomunikacyjnych. Miałoby to umożliwić zarówno przesyłanie danych między platformami, rejestrami i urzędami, jak i integrację jednostek administracji publicznej. W efekcie miałby się poprawić komunikacji pomiędzy jednostkami administracji oraz zwiększyć niezawodność i bezpieczeństwa korzystania z rejestrów administracyjnych.
STAP? Ale to już było...
MSWiA bez powodzenia już raz podejmował się budowy Systemu Teleinformatycznego Administracji Publicznej (miał on być realizowany w oparciu o sieć WAN-CEPIK). Przewidywały to m.in. Plany Informatyzacji Państwa na rok 2006 r i 2007-2010 oraz uchwała Rady Ministrów. Raport Najwyższej Izby Kontroli z kwietnia 2009 r. oceniający te działania był jednak dla MSWiA krytyczny. Wynikało z niego, że resort w tym zakresie niewiele zrobił (wszystkie prace ograniczała się do unowocześniania istniejącej już wcześniej infrastruktury). W dodatku MSWiA nierzetelnie informowało Komitet Rady Ministrów oraz Komitet Informatyzacji i Łączności o przebiegu realizacji projektu.
Raporty , które przedstawiał resort na posiedzeniach KRM wskazywały, że projekt przebiega zgodnie z planem, podczas gdy faktycznie niewiele się działo. Raport NIK stwierdził też jednostki samorządu terytorialnego nie były informowane o zakresie projektu STAP, a przede wszystkim o usługach, które za pomocą sieci mają być dostępne.
Podzwonne dla TETRA?