Obama w towarzystwie prezesów koncernów General Motors, Ford i Chrysler, a także Toyoty i Hondy oświadczył, że nowe normy przebiegu mil (1606,3 m) na każdy galon (3,8 l.) pozwolą ludziom oszczędzać pieniądze, bo teraz ceny paliw są jego zdaniem zabójcze.
- To porozumienie jest najważniejszym pojedynczym krokiem dokonanym kiedykolwiek w tym kraju dla zmniejszenia naszej zależności od zagranicznej ropy - podkreślił. Do 2025 r. przeciętna oszczędność paliwa podwoi się do 54,5 mil na galon, czyli do 23,4 km na litr. Ustanowiliśmy agresywny cel, a firmy tu obecne przystąpią do jego realizacji — dodał prezydent.
- Nowe normy pozwolą zmniejszyć zużycie ropy naftowej o 2,2 mld baryłek dziennie w ciągu najbliższych 15 lat, a emisje spalin zmaleją o ponad 6 mln ton CO2 — poinformował szef państwa.
Program opracowano na podstawie inicjatyw z maja 2009 mających na celu jednoczesne zwiększenie przebiegu i zmniejszenie emisji spalin przez nowe pojazdy osobowe i ciężarówki. To pierwszy taki program w skali kraju.
Od 2016 r. średnie zużycie paliwa przez pojazdy produkowane w USA wzrośnie do 35,5 mil na galon z 25 w 2009 r. Większość aut osobowych będzie musiała przejeżdżać 39 mil, a lekkie furgonetki 30 mil.