O?pra­wie 2 proc. spa­dły wczo­raj no­to­wa­nia Tau­ro­nu. Na ko­niec se­sji za ak­cje tej ener­ge­tycz­nej spół­ki pła­co­no 5,06 zł. War­tość ob­ro­tu prze­kro­czy­ła 9,9 mln zł.

Na­stro­jów in­we­sto­rów nie po­pra­wi­ła re­ko­men­da­cja za­rzą­du Tau­ro­nu do­ty­czą­ca wy­pła­ty dy­wi­den­dy za 2011 r. Wła­dze spół­ki na naj­bli­ższym wal­nym zgro­ma­dze­niu ak­cjo­na­riu­szy za­pro­po­nu­ją 0,21 zł na ak­cję, czy­li w su­mie po­nad 368 mln zł z zy­sku net­to za ubie­gły rok. Nie wia­do­mo, ja­ka to bę­dzie część rocz­ne­go za­rob­ku, po­nie­waż kon­cern nie po­dał do­tąd wy­ni­ków fi­nan­so­wych za ubie­gły rok. Wcze­śniej wła­dze Tau­ro­nu de­kla­ro­wa­ły, że spół­ka co ro­ku bę­dzie się dzie­lić z in­we­sto­ra­mi około 30 proc. skon­so­li­do­wa­ne­go zy­sku net­to. Ja­ko dzień dy­wi­den­dy za­rząd pro­po­nu­je 2 lip­ca. Dniem wy­pła­ty ma być 20 lip­ca.

Z zy­sku za 2010 r. Tau­ron wy­pła­cił ak­cjo­na­riu­szom mniej­szą dy­wi­den­dę, bo po 0,15 zł na ak­cję, ale i zysk był mniej­szy. Wy­niósł bli­sko 860 mln zł w czę­ści przy­pi­sa­nej ak­cjo­na­riu­szom Tau­ro­nu. W?ubie­głym ro­ku tyl­ko po trzech kwar­ta­łach za­ro­bek ten się­gnął pra­wie 995 mln zł.