jest zgodna z prawem europejskim.
- Czekamy teraz na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i apelujemy do Parlamentu Europejskiego, aby uczynił egzekwowanie praw własności intelektualnej priorytetem naszej polityki w obszarze handlu zagranicznego - skomentowała wyniki głosowania szefowa Światowego Stawarzyszenia Firm Fonograficznych (IFPI), Frances Moore.
Za założeniami dokumentu do końca opowiadały się także organizacje zrzeszające twórców.
- ACTA to ważne narzędzie promocji europejskich miejsc pracy i własności intelektualnej. Niestety porozumienie miało zły start w Parlamencie Europejskim i jego rzeczywiste i ważne zalety nie przetrwały – komentuje Anne Bergman-Tahon, dyrektor Federacji Europejskich Wydawców (FEP), członek koalicji ponad 130 organizacji popierających ACTA.
Przeciwko, także w Polsce, opowiadało się wiele organizacji pozarządowych. - Dzisiejsze zwycięstwo w wojnie z ACTA daje nadzieję na bardziej otwarty sposób prowadzenia polityki. Osłabia pozycję lobbystów działających na rzecz interesów przemysłu rozrywkowego, a przede wszystkim dowodzi, że głos obywateli może być usłyszany także w Brukseli i może realnie wpłynąć na politykę międzynarodową w kluczowych dla nas sprawach - ocenia Katarzyna Szymielewicz z Fundacji Panoptykon, która od początku zwalczała założenia zawarte w ACTA.