Jak wynika z badania banku ING, dwie trzecie Polaków wybiera się w tegoroczne wakacje na urlop, z czego połowa spędzi go za granicą. Jednocześnie w 2011 roku ubezpieczenie podróżne posiadało tylko 12 proc. badanych, informuje Europ Assistance.
– Ciągle daleko nam do Europy. Polacy często nie zdają sobie sprawy z kosztów, jakie trzeba ponieść za ewentualne leczenie za granicą – mówi Joanna Nadzikiewicz, dyrektor handlowy Europ Assistance Polska.
Powrót na własną rękę
Większość wyjeżdżających sądzi, że na zagranicznym wyjeździe wystarczającą ochroną obejmuje ich Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) wydawana przez NFZ. Uprawnia ona do bezpłatnego korzystania z publicznej służby zdrowia na terenie Unii.
– Liczba wydawanych kart stale rośnie, i to pomimo wydłużenia w roku 2011 okresu, przez jaki jest ważna. Można uznać to za jedną z przesłanek wzrostu świadomości ubezpieczonych – mówi Agnieszka Długokęcka z biura prasowego Narodowego Funduszu Zdrowia. W 2011 r. w sumie wydano blisko 1,5 mln EKUZ, z czego najwięcej w okresie wakacyjnym: od czerwca do sierpnia wystawiono połowę wszystkich kart.
EKUZ obejmuje jednak tylko podstawowy zakres świadczeń medycznych, który jest gwarantowany obywatelom danego kraju. Koszyk usług jest inny w każdym kraju, nie zawsze równie szeroki jak w Polsce.