Kup ochronę na wakacje

Turyści z Polski coraz częściej korzystają z opieki medycznej na terenie krajów Unii Europejskiej

Publikacja: 18.07.2012 02:34

Koszyk darmowych usług jest wąski

Koszyk darmowych usług jest wąski

Foto: Rzeczpospolita

Jak wynika z badania banku ING, dwie trzecie Polaków wybiera się w tegoroczne wakacje na urlop, z czego połowa spędzi go za granicą. Jednocześnie w 2011 roku ubezpieczenie podróżne posiadało tylko 12 proc. badanych, informuje Europ Assistance.

– Ciągle daleko nam do Europy. Polacy często nie zdają sobie sprawy z kosztów, jakie trzeba ponieść za ewentualne leczenie za granicą – mówi Joanna Nadzikiewicz, dyrektor handlowy Europ Assistance Polska.

Powrót na własną rękę

Większość wyjeżdżających sądzi, że na zagranicznym wyjeździe wystarczającą ochroną obejmuje ich Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) wydawana przez NFZ. Uprawnia ona do bezpłatnego korzystania z publicznej służby zdrowia na terenie Unii.

– Liczba wydawanych kart stale rośnie, i to pomimo wydłużenia w roku 2011 okresu, przez jaki jest ważna. Można uznać to za jedną z przesłanek wzrostu świadomości ubezpieczonych – mówi Agnieszka Długokęcka z biura prasowego Narodowego Funduszu Zdrowia. W 2011 r. w sumie wydano blisko 1,5 mln EKUZ, z czego najwięcej w okresie wakacyjnym: od czerwca do sierpnia wystawiono połowę wszystkich kart.

EKUZ obejmuje jednak tylko podstawowy zakres świadczeń medycznych, który jest gwarantowany obywatelom danego kraju. Koszyk usług jest inny w każdym kraju, nie zawsze równie szeroki jak w Polsce.

– Dodatkowo musimy pamiętać, że w większości krajów część kosztów musi być pokryta ze środków samego ubezpieczonego. Te opłaty nie będą podlegały refundacji przez NFZ – mówi Piotr Nowakowski, główny specjalista ds. ubezpieczeń majątkowych i osobowych w Generali.

Co więcej, przepisy prawa unijnego nie regulują kwestii związanych z transportem chorego do miejsca zamieszkania lub powrotu do kraju, więc te wydatki trzeba w razie konieczności pokryć z własnej kieszeni. W zależności od sytuacji, mogą sięgnąć nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Horrendalnie drogi lekarz

Koszty pomocy lekarza czy pobytu w zagranicznym szpitalu wahają się od kilku do nawet kilkuset tysięcy złotych (patrz tabela).

Firmy ubezpieczeniowe prześcigają się w wymienianiu przykładów, w których polisa uchroniła poszkodowanego przed horrendalnymi wydatkami: złamanie nogi i pobyt we francuskim szpitalu oraz powrót karetką do Polski kosztowały 10 tys. zł, a turystka, która zasłabła na jednej z plaż na Florydzie, za udzieloną pomoc musiała zapłacić 2,5 tys. dol.

Polisa turystyczna poza kosztami związanymi z leczeniem może też chronić na wypadek spowodowania przez posiadacza szkody (OC) oraz wyrównać koszty po kradzieży czy zniszczeniu bagażu.

Jak podaje NFZ, najwięcej osób (74 proc.), które skorzystały z karty EKUZ, potrzebowało hospitalizacji, a 12 proc. leczenia poza szpitalem.

Jak wynika z badania banku ING, dwie trzecie Polaków wybiera się w tegoroczne wakacje na urlop, z czego połowa spędzi go za granicą. Jednocześnie w 2011 roku ubezpieczenie podróżne posiadało tylko 12 proc. badanych, informuje Europ Assistance.

– Ciągle daleko nam do Europy. Polacy często nie zdają sobie sprawy z kosztów, jakie trzeba ponieść za ewentualne leczenie za granicą – mówi Joanna Nadzikiewicz, dyrektor handlowy Europ Assistance Polska.

Pozostało 84% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy