Urząd Komunikacji Elektronicznej

wysłał dziś operatorom komórkowym decyzje dotyczące hurtowych stawek za kończenie połączeń (MTR). Opublikował je także na stronie internetowej. Zgodnie z nimi, od 1 stycznia 2013 r. wprowadzona zostaje stawka przejściowa, wynosząca 8,26 gr. za minutę, a od 1 lipca spadnie ona do 4,29 gr.

Wszystkie sieci będą płacić tyle samo. Zniknie więc asymetria, z której korzysta do tej pory w największym stopniu P4 (Play). Symetria dotyczyć będzie też spółek z portfela Zygmunta Solorza-Żaka: Aero 2, Mobylandu i CenterNetu. To, jak szybko się to faktycznie stanie zależy jednak od tempa negocjacji bilateralnych umów, które podpisać muszą operatorzy.

Jeden z komunikatów UKE wskazuje, że operatorzy obawiają się tych negocjacji i masowo występują do regulatora od pewnego czasu o wydanie decyzji administracyjnej rozstrzygającej ich spory.

Wątpliwości, czy nowe stawki wejdą w życie faktycznie od 1 stycznia 2013 r. ma wątpliwości sama prezes UKE, Magdalena Gaj.

– Słyszymy, że operatorzy nie chcą obniżki MTR-ów i odmawiają podpisywania aneksów do umów interkonektowych wprowadzających nowe ceny – mówi rpkom.pl Magdalena Gaj, prezes UKE. Jeśli opór będzie duży, a bilateralne negocjacje nie przyniosą efektu, UKE może wydać kolejne decyzje zastępujące umowy komercyjne.

Zdaniem Magdaleny Gaj, ten środek  nie powinien być potrzebny, bo na gruncie prawa dostosowanego do przepisów unijnych, operatorzy powinni dostosować się do właśnie wydanych decyzji. – To byłaby nadregulacja – uważa Gaj.

Z drugiej strony jednak, telekomom przysługuje ciągle wniosek do UKE o interwencję. - Będę robiła wszystko, co w mojej mocy, aby nowe stawki MTR zaczęły obowiązywać od stycznia. Jeszcze w grudniu będę rozmawiała z prezesami operatorów, aby poważnie podeszli do wydanej decyzji – mówi nam Magdalena Gaj. Zapowiada też kontrolę u operatorów w styczniu.

W ocenie prezes UKE, jeśli operatorzy dobrowolnie podpisywaliby umowy między sobą, stawki wejdą w życie szybko. - Jeśli nie, jeśli po negocjacjach będą występować do nas o decyzje zastępujące umowy, to biorąc pod uwagę, że decyzje takie muszą przejść konsultacje i notyfikację przez Komisję Europejską, może to potrwać około 6 miesięcy – ocenia Magdalena Gaj.

UKE wcześniej ocenił w komunikacie, że to, iż "operatorzy dążą do tego, aby stawki MTR wynikające z decyzji SMP wprowadzane były wyłącznie decyzjami Prezesa UKE rozstrzygającymi spory międzyoperatorskie, zdaniem Prezesa UKE prowadzi do celowego opóźnienia realizacji nałożonych na nich obowiązków regulacyjnych".

Maciej Witucki