Kredyt hipoteczny schodzi na niebezpieczną drogę

USA Porzucając perspektywę długoterminową, regulatorzy bankowi wycofali się z kluczowej reguły dotyczącej funkcjonowania kredytów hipotecznych i wkładu własnego.

Publikacja: 29.08.2013 16:45

Kredyt hipoteczny schodzi na niebezpieczną drogę

Foto: Bloomberg

Hipoteki z zerowym lub niewielkim wkładem własnym przyczyniły się do napędzenia bańki mieszkaniowowej i będącego jej skutkiem krachu. Po opanowaniu kryzysu rozległy się zrozumiałe wezwania do powrotu do bardziej rozważnych praktyk, gdzie od kredytobiorców wymagano by, aby posiadali oni wkład własny, zazwyczaj w wysokości 20% lub 10% wartości kredytu hipotecznego.

Na fali tych reform planowano, że 20-procentowy wkład stanie się wymogiem w proponowanych przepisach, które miałyby określać, przez jaki czas banki muszą zatrzymywać kredyty hipoteczne, które w postaci pakietów pragnęłyby zaoferować inwestorom. W środę regulatorzy bankowi wycofali się z tego wymogu w obliczu ostrej opozycji ze strony branży deweloperskiej, członków Kongresu i wielu banków.

W bezprecedensowy sposób regulatorzy zmienili wcześniejszy projekt zapisu, wycofując z niego wymóg posiadania wkładu własnego. Argumentem przeciwko zastosowaniu takiego środka stał się problem dostępności kredytów . Obawiano się bowiem, że wobec zaostrzenia standardów kredytowania w wyniku kryzysu, kredytobiorcom o niższych dochodach byłoby trudniej uzyskać kredyt hipoteczny.

Rzeczywiście istnieje takie niebezpieczeństwo i jest ono istotne dla organów regulacyjnych z uwagi na znaczenie, jakie przykładają one, a w szczególności Rezerwa Federalna, do ożywienia rynku nieruchomości, które prowadziłoby do przyspieszenia ożywienia gospodarczego.

Ale warto też pamiętać, że to właśnie poluzowane standardy kredytowania doprowadziły do załamania się gospodarki. Sami regulatorzy, w nowej formie projektu przepisu, potwierdzają, że badania naukowe i własne analizy wskazują na to, że wkład własny jest "istotnym czynnikiem w określaniu prawdopodobieństwa niewypłacalności kredytobiorców hipotecznych".

Wymaganie od kredytobiorców, by mieli oni wystarczającą ilość własnych środków, uspokaja też inwestorów kredytowych, którzy muszą się w takiej sytuacji liczyć z mniejszym ryzykiem straty. W dłuższym czasie mogloby to wpłynąć na zmniejszenie kosztów kredytu.

Proponowane przepisy nie zabraniają jednak kredytodawcom wymagać określonego poziomu wkładu własnego lub ubezpieczenia kredytu hipotecznego. A są jeszcze inne zabezpieczenia wbudowane w proponowany projekt, a także propozycje innych przepisów związanych z kredytami hipotecznymi. Co więcej, regulatorzy przedłożyli także alternatywny projekt, który wymagałby wpłaty własnej w wysokości 30% kredytu, chociaż wiadomo, że nie będzie to rozwiązanie preferowane.

W tej sytuacji prawdopodobnie dojdzie do jakiegoś kompromisu, np. ustalenia wymogu wkładu własnego na poziomie 10%, uważa Karen Shaw Petrou, z firmy badawczej Federal Financial Analytics .

Jeżeli jednak do tego nie dojdzie, regulatorzy ponownie będą musieli poświęcić wizję budowania bezpieczniejszego rynku mieszkaniowego na rzecz osiągnięcia celów krótkoterminowych.

- David Reilly; tłum. tk

(C) 2013 Dow Jones & Company, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone Aby zaprenumerować „The Wall Street Journal": www.wsjeuropesubs.com

Patronat Rzeczpospolitej
Naukowcy też zadbają o bezpieczeństwo polskiego przemysłu obronnego
Ekonomia
E-Doręczenia: cyfrowa przyszłość listów poleconych
Patronat Rzeczpospolitej
Silna gospodarka da Polsce bezpieczeństwo
Ekonomia
Sektor farmaceutyczny pod finansową presją ustawy o KSC
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Ekonomia
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę