Wpływ na słabe wyniki ma także konserwatywne podejście do zarządzania. Składniki portfela dobierane są tak, aby przede wszystkim ograniczać ryzyko oraz utrzymywać niską zmienność stóp zwrotu.
Zarządzającemu udaje się osiągnąć postawiony przed nim cel, ale cierpią na tym wyniki, znacznie odbiegające od konkurencji. Stopa zwrotu funduszu za 12 miesięcy (liczona na koniec lipca 3013 r.) była niższa aż o 1,1 pkt proc. od średniej w grupie. Fundusz był także gorszy o 0,4 pkt proc. od swojego benchmarku (wzorca do porównań), którym jest niezbyt trudny do pokonania indeks Polonia, oparty na oprocentowaniu depozytów overnight na rynku międzybankowym.
W funduszu tylko w niewielkim stopniu wykorzystywane są narzędzia, które mogłyby rekompensować utratę dodatkowej stopy zwrotu. Rola dźwigni finansowej jest ograniczona poprzez limit nieprzekraczający 30 proc. Dodatkowo dotychczasowy portfel papierów korporacyjnych skupia się na bezpiecznych papierach bankowych o stosunkowo niskim oprocentowaniu. Fundusz w obecnym kształcie, przy bardzo wysokich kosztach i dominującym nacisku na bezpieczeństwo, ma niewielkie szanse na to, by w dłuższym terminie znaleźć się choćby w środku stawki. Stąd ocena na poziomie dwóch gwiazdek.
Funduszem od maja 2012 r. zarządza Paweł Gołębiewski, który zastąpił na tym stanowisku Michała Hołdę pełniącego funkcję zastępcy dyrektora ds. instrumentów dłużnych. Obecnie Paweł Gołębiewski kieruje dodatkowo wszystkimi portfelami dłużnymi w funduszach mieszanych oraz częścią płynną funduszy zamkniętych z sektora nieruchomości. Warto zwrócić uwagę, że choć pomysły zarządzającego są dyskutowane na comiesięcznych spotkaniach komitetu inwestycyjnego, ostatecznie od jego decyzji zależy finalny kształt portfela.
BPH TFI ma duże zaufanie do swoich zarządzających, co teoretycznie stwarza im spore możliwości budowania przewagi konkurencyjnej. Kierujący funduszem korzysta jednak z tego przywileju w sposób bardzo ostrożny. Awersja do ryzyka wyczuwalna jest także w doborze papierów korporacyjnych. Wśród tego rodzaju inwestycji przeważają bezpieczne papiery bankowe w postaci obligacji i certyfikatów depozytowych. Ich średnie oprocentowanie na koniec ubiegłego roku wyniosło około 5,3 proc. W porównaniu z rentownością papierów korporacyjnych będących w portfelach najlepszych funduszy w grupie jest to poziom mało atrakcyjny.