Spółki giełdowe opublikowały wyniki za II kwartał 2014 r. Niestety, niezachwycające. Owszem, więcej jest firm, które poprawiają zyski, i takich, które redukują straty. Ale podstawowe wskaźniki rynkowe się nie poprawiły. Wciąż relacja ceny akcji do zysku w spółkach mających zyski pozostaje na poziomie około 15. Wskaźnik ten wyliczony dla wszystkich firm notowanych na warszawskiej giełdzie przekracza 21; jest wysoki na tle innych rynków.
Zarobią i podzielą się
Inwestora kupującego akcje z myślą o długiej perspektywie interesują przede wszystkim spółki systematycznie osiągające zyski. Z zebranych przez nas danych wynika (analizie poddaliśmy 14 ostatnich kwartałów, czyli okres od początku 2011 r.), że takie firmy na naszej giełdzie stanowią prawie jedną piątą wszystkich notowanych; mają one zyski netto w każdym kwartale.
Na tle całego rynku spółki te prezentują się bardzo atrakcyjnie. Przeciętny wskaźnik cena akcji do zysku (C/Z) wynosi dla nich nieznacznie ponad 12, a relacja ceny do wartości księgowej (C/WK) dochodzi do 1,2. W porównaniu z przeciętną wyliczoną dla wszystkich spółek giełdowych wycena jest o około 15 proc. niższa.
Warto też zwrócić uwagę, że spółki te nie są zadłużone. Średni wskaźnik zadłużenia ogólnego wynosi niespełna 45 proc., a relacja zadłużenia do kapitałów własnych to około 1,35.
Istotną sprawą są też dywidendy. Spółki, które mają zyski, często dzielą się nimi z akcjonariuszami. W tym roku postąpiło tak dwie trzecie firm. Przeciętna stopa dywidendy sięgnęła 3 proc.