Z początkiem roku resort skarbu przyspieszył z prywatyzacją. Po zakończeniu dzisiejszej sesji giełdowej wpływy z prywatyzacji w 2010 r. mogą przekroczyć 2 mld zł.
Wczoraj resort skarbu rozpoczął bowiem błyskawiczną sprzedaż 10 proc. akcji miedziowego giganta. Międzynarodowe konsorcjum, w którego skład wchodzą DM BZ WBK wraz z zagranicznymi podmiotami: Citigroup, Deutsche Bank i ING Group, dziś do południa zbiera chętnych na papiery spółki. Akcje mogą kupić krajowe i zagraniczne fundusze inwestycyjne, które składają zapisy z propozycją ceny.
– Inwestorzy chętnie kupią akcje KGHM, który jest tańszy od innych światowych spółek miedziowych – ocenia Błażej Bogdziewicz, zarządzający funduszami Arka.
Zainteresowane mogą być m.in. fundusze emerytalne. – Krajowe instytucje mogą kupić akcje za ok. 1 mld zł – mówi Krzysztof Stupnicki, prezes Amplico TFI. Reszta zapewne trafi do zagranicznych graczy. – Firma z pewnością jest atrakcyjna dla wielu funduszy – dodaje Andrzej Błachut, zarządzający Swiss and Global.
Informacja o planowanej transakcji do inwestorów finansowych dotarła w czwartek przed sesją. Mimo że od sierpnia ubiegłego roku przesądzone było zejście resortu skarbu z 42 do 32 proc. w kapitale spółki, akcje przez cały dzień mocno traciły na wartości.