Komu w Polsce żyje się najlepiej

W ubiegłym roku średnia płaca na rękę wyniosła tyle samo co w 1965 r. Tyle tylko, że wtedy kilogram kiełbasy zwyczajnej kosztował 44 zł

Publikacja: 20.03.2008 02:26

Potoczna odpowiedź na pytanie postawione w tytule jest prosta: w Polsce najlepiej żyje się złodziejom, a najgorzej emerytom. Ta prosta jak drut prawda nie do końca jest jednak prawdziwa.

Chociaż statystyki tego nie ujmują, jest bardzo prawdopodobne, że wysoko wykwalifikowanym złodziejom wszędzie na świecie powodzi się nieźle. Jest to jednak zajęcie dość nerwowe i raczej krótkookresowe. Natomiast emerytom, przynajmniej statystycznie rzecz ujmując, powodzi się w Polsce dobrze.

Jak wynika z badań budżetów gospodarstw domowych, dochód na osobę, jakim rozporządzają gospodarstwa emeryckie, wynosił w 2006 roku przeciętnie 944 zł (w zeszłym roku już ponad 1000 zł); był o blisko 15 proc. wyższy niż w gospodarstwach pracowniczych (829 zł).

Te niezbyt popularne dane skłaniają do postawienia dwóch pytań. Pierwsze: skąd się biorą tak wysokie dochody emerytów? I drugie: jeżeli dane te są prawdziwe, dlaczego istnieje przekonanie, że sytuacja materialna emerytów jest tak zła?

Przeciętne wynagrodzenie miesięczne w gospodarce narodowej (bez składki na ubezpieczenia społeczne) w 2007 r. wyniosło 2275 zł, a przeciętna emerytura 1350 zł. Tak zwana stopa zastąpienia (relacja emerytury do wynagrodzenia) wyniosła zatem 60 proc. Jest to znacznie wyższy wskaźnik niż w innych krajach postsocjalistycznych. Na przykład w Czechach przeciętna emerytura wynosi 9 tys. koron, a średnia pensja brutto 21,5 tys. koron, zatem stopa zastąpienia nie przekracza 45 proc.

W Polsce, jak już wspomnieliśmy, średnia emerytura jest o 40 proc. niższa od przeciętnej płacy. Mimo to dochód na osobę w gospodarstwach emeryckich jest wyższy, ponieważ korzystniejsza jest tam relacja liczby osób mających dochód do liczby osób pozostających na utrzymaniu.

Jednak ani stosunkowo wysoki poziom dochodów, ani przewaga w wyposażeniu gospodarstwa (jest to dorobek całego życia) nie są w stanie zrekompensować emerytom utraty sprawności i coraz częstszego poczucia ogromnego osamotnienia. Tu jednak wkraczamy w sferę problemów społecznych.

Dochody pozostałych grup są potwierdzeniem ważnych spostrzeżeń ogólnoekonomicznych. Pierwsze dotyczy pracujących na własny rachunek. Grupa ta dysponuje najwyższym średnim dochodem na osobę; wynosi 1103 zł. Jak widać, wezwanie „bierzcie sprawy w swoje ręce” nie było czczą propagandą. Kto zaryzykował i poszedł na swoje, ten na ogół na tym skorzystał.

Druga obserwacja dotyczy rolników. Ich dochody – choć dalej mieszczą się na końcu zestawienia obejmującego różne grupy – wykazują najwyższą dynamikę wzrostu. W 2006 roku zwiększyły się o 14 proc., podczas gdy średnie dochody w kraju wzrosły o 8,5 proc. W 2007 roku porównanie takie wypada dla rolników jeszcze lepiej. Obawy, że polska wieś straci na wejściu do Unii Europejskiej, okazały się nieuzasadnione. Wygląda na to, że chłopi stali się głównymi beneficjentami integracji.

I na koniec jeszcze jedna informacja potwierdzająca, że lepiej żyje się wszystkim. W 2007 r. średnia płaca na rękę (czyli po wszystkich potrąceniach) wyniosła około 1840 zł. Tyle samo co w 1965 r. Tyle tylko że wtedy kilogram kiełbasy zwyczajnej (jeśli była) kosztował 44 zł.

Potoczna odpowiedź na pytanie postawione w tytule jest prosta: w Polsce najlepiej żyje się złodziejom, a najgorzej emerytom. Ta prosta jak drut prawda nie do końca jest jednak prawdziwa.

Chociaż statystyki tego nie ujmują, jest bardzo prawdopodobne, że wysoko wykwalifikowanym złodziejom wszędzie na świecie powodzi się nieźle. Jest to jednak zajęcie dość nerwowe i raczej krótkookresowe. Natomiast emerytom, przynajmniej statystycznie rzecz ujmując, powodzi się w Polsce dobrze.

Pozostało 85% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy