Łatwy dostęp do lokaty

Mateusz Ostrowski, analityk Open Finance: Konta oszczędnościowe znajdują się w ofercie w zasadzie wszystkich dużych banków z wyjątkiem PKO BP (zapowiada, że wkrótce wprowadzi) oraz Peka

Publikacja: 04.06.2008 13:32

Łatwy dostęp do lokaty

Foto: Rzeczpospolita

Red

Ich oprocentowanie jest zazwyczaj nieco niższe niż tradycyjnej lokaty terminowej, za to dostęp do pieniędzy jest dużo swobodniejszy. Przynajmniej jedna wypłata w miesiącu jest bezpłatna. W razie wcześniejszego wycofania np. części środków nie traci się odsetek, są one naliczane za okres przetrzymywania wkładu. Częste wypłaty są jednak nieopłacalne, bo wiążą się z dość wysokimi kosztami.

Uwzględniając promocje, najwyższe oprocentowanie proponuje teraz Lukas Bank – 8 proc. w skali roku. Promocja trwa jednak tylko do początku sierpnia, a do tego obejmuje jedynie nowe depozyty. Również w ramach promocji nowi klienci Kredyt Banku mogą liczyć na 6,1 proc. przez najbliższe pół roku.

Swoją ofertę uatrakcyjnił ostatnio Polbank – klienci zarabiają 6 proc. rocznie. Ale są też oferty na poziomie 3 – 4 proc. Do tego dochodzą różnice w sposobie naliczania odsetek. W kilku bankach stawki zależą od wpłaconej kwoty. Te, które eksponowane są w reklamach, często są dostępne tylko dla najbogatszych klientów. Ale są też banki (np. BZ WBK), w których żadne progi nie obowiązują.

Trzeba uważać na jeszcze inny haczyk związany ze sposobem naliczania odsetek. Jeśli wyższa stawka zaczyna się np. od kwoty 5 tys. zł, to w większości banków cały wkład przekraczający tę kwotę jest oprocentowany zgodnie z tą stawką. Kilka instytucji liczy jednak odsetki w sposób progresywny. Wtedy tylko nadwyżka ponad próg będzie wyżej oprocentowana, a kwota np. do 5 tys. zł – według niższej stawki. Takie rozwiązanie znajdziemy np. w Toyota Banku czy w Lukas Banku.

Różnie bywa też z kapitalizacją odsetek (dopisywaniem ich do rachunku). Im częściej jest to robione, tym lepiej, bo większa kwota pracuje na rzecz klienta. Standardem jest dopisywanie odsetek co miesiąc, ale kilka banków stosuje kapitalizację kwartalną. Do tego grona należą: BGŻ, Dominet Bank, Lukas Bank, Nordea Bank. Wpłacając np. 7 tys. zł na rok na konto z oprocentowaniem 5 proc. i miesięczną kapitalizacją odsetek, zarobimy 358,13 zł. Gdyby kapitalizacja była kwartalna, byłoby to 356,62 zł. Różnica niewielka, ale warto zdawać sobie z niej sprawę. Podane kwoty to odsetki brutto, od których trzeba zapłacić 19 proc. podatku Belki.

Raz w miesiącu pieniądze z konta oszczędnościowego można podejmować bez dodatkowych kosztów, a za kolejne wypłaty lub przelewy trzeba płacić, i to czasami dużo.

Jeśli bank pobiera za nie 10 zł, a na koncie (z oprocentowaniem 5 proc.) mamy 7 tys. zł, to wystarczą trzy ponadplanowe wypłaty w miesiącu, by „przejeść” wszystkie odsetki. Przy mniejszych kwotach nawet jedno dodatkowe podjęcie gotówki może się nie opłacać.

Trzeba też uważać na to, jak bank definiuje okres, w którym można dokonać jednej darmowej wypłaty. W zdecydowanej większość instytucji jest to miesiąc kalendarzowy liczony od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca. Ale na przykład w BGŻ i ING Banku darmowa wypłata przysługuje raz w okresie rozliczeniowym, a ten zaczyna się np. 28. dnia jednego miesiąca, a kończy 27. dnia następnego. W takiej sytuacji, jeśli klient pomyli okres rozliczeniowy z miesiącem kalendarzowym, może zapłacić prowizję za dodatkowe pobranie pieniędzy.

Należy też dokładnie sprawdzić opłaty za przelewy, bo czasami tylko pozornie są one zerowe. Na przykład Volkswagen Bank direct nie pobiera prowizji za przelewy z konta oszczędnościowego, ale trzeba mieć token, za którego wydanie płaci się 36 zł.

Zazwyczaj mniej zapłacimy za dodatkowe podjęcie pieniędzy w formie przelewu niż za wypłatę gotówkową w oddziale. Ważne jest też, czy przelew robimy na konto w tym samym banku czy w innym. W niektórych instytucjach, np. w Lukas Banku, Millennium, Toyota Banku czy Nordei, żeby mieć konto oszczędnościowe, należy założyć też ROR.

Ich oprocentowanie jest zazwyczaj nieco niższe niż tradycyjnej lokaty terminowej, za to dostęp do pieniędzy jest dużo swobodniejszy. Przynajmniej jedna wypłata w miesiącu jest bezpłatna. W razie wcześniejszego wycofania np. części środków nie traci się odsetek, są one naliczane za okres przetrzymywania wkładu. Częste wypłaty są jednak nieopłacalne, bo wiążą się z dość wysokimi kosztami.

Uwzględniając promocje, najwyższe oprocentowanie proponuje teraz Lukas Bank – 8 proc. w skali roku. Promocja trwa jednak tylko do początku sierpnia, a do tego obejmuje jedynie nowe depozyty. Również w ramach promocji nowi klienci Kredyt Banku mogą liczyć na 6,1 proc. przez najbliższe pół roku.

Pozostało 82% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy