[b]Rz: Podpisany 11 lat temu protokół z Kioto nie przyniósł znacznego postępu w ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych. Co powinniśmy zrobić, by to się nie powtórzyło?[/b]
Rajendra Pachauri: Dowody naukowe na globalne ocieplenie są teraz znacznie mocniejsze, wzrosła też świadomość społeczeństwa i chęć podjęcia działań chroniących klimat w niemal każdym kraju na świecie. Ludzie rozumieją, że to, co ustalono w Kioto, nie sprawdziło się i trzeba zwiększyć wysiłek dla redukcji emisji gazów cieplarnianych. Presja publiczna wpłynie na decyzje światowych liderów, którzy powinni podjąć odpowiedzialne działania.
[b]Czy globalne porozumienie dla klimatu to problem polityczny, ekonomiczny czy decydująca jest kwestia społeczna?[/b]
To nie jest problem sprowadzający się do tego, że ludziom grozi utrata pracy. Mamy szansę na restrukturyzację gospodarek i osiągnięcie trwałego zrównoważonego wzrostu. Możemy stworzyć nowe miejsca pracy i poprawić bezpieczeństwo energetyczne. Globalne porozumienie klimatyczne może też pozwolić wyjść z obecnego kryzysu gospodarczego przez rozpoczęcie racjonalnego zużywania energii. Jeśli wykorzystamy naszą wiedzę i potencjał technologiczny, to jestem przekonany, że zrestrukturyzujemy gospodarkę i jednocześnie rozwiążemy problemy ochrony klimatu.
[b]Ale dotychczasowe metody są mało efektywne. Może trzeba poczekać na nowe, przełomowe technologie?[/b]