Od wczoraj na Słowacji obowiązuje euro. Przygotowania do jego wprowadzenia trwały sześć lat. Doświadczenia naszego południowego sąsiada będzie można wykorzystać podczas polskiej drogi do euro, które ma zastąpić złotego w 2012 r.
Nie wiadomo jednak, czy na drodze do realizacji ambitnego planu ogłoszonego przez premiera jesienią ubiegłego roku nie stanie rozlewający się po świecie kryzys finansowy. Może on uniemożliwić spełnienie kryterium fiskalnego – odpowiednio niski deficyt budżetowy – lub kursowego (stabilne notowania złotego). W swoim najnowszym raporcie analitycy austriackiego Erste Banku napisali, że Polska będzie kolejnym krajem, który wstąpi do strefy euro, a stanie się to w 2012 r.
Czesi nie spieszą się do eurolandu i o dacie chcą rozmawiać pod koniec tego roku. Węgrzy nie będą jeszcze przez jakiś czas spełniać kryteriów, podobnie jak kraje nadbałtyckie.
Jednak i wśród polskich ekonomistów dominuje sceptycyzm odnośnie do roku 2012 jako terminu przyjęcia wspólnej waluty.
[wyimek]2012 rok to planowany przez rząd Donalda Tuska terminprzyjęcia euro przez Polskę[/wyimek]