Chociaż prezes NBP będzie miał prawo do głosowania podczas posiedzeń Europejskiego Banku Centralnego, jego wpływ na decyzje EBC będzie ograniczony. Z tego powodu ważna się staje odpowiedź na pytanie, czy polityka pieniężna EBC będzie adekwatna do sytuacji polskiej gospodarki.
Polska jako kraj podlegający procesowi doganiania potrzebuje do stabilnego i szybkiego rozwoju przeciętnie wyższej stopy procentowej niż bardziej rozwinięta strefa euro, dla której ustalana jest stopa EBC. Oznacza to, że w ramach członkostwa w eurolandzie realna stopa w Polsce będzie najprawdopodobniej niższa, niż miałoby to miejsce w warunkach niezależnej polityki pieniężnej prowadzonej przez Radę Polityki Pieniężnej.
[srodtytul]Tańszy kredyt[/srodtytul]
Taka sytuacja sprzyja wzrostowi nakładów inwestycyjnych, ale także silnemu wzrostowi konsumpcji finansowanej tańszym niż dotychczas kredytem. Ostatecznie niska stopa procentowa może zatem prowadzić do większej presji inflacyjnej.
Wyższe ceny oznaczają pogorszenie konkurencyjności producentów krajowych ze względu na wzrost jednostkowych kosztów pracy i spadku popytu na ich produkty na rynkach zagranicznych. Następuje spadek produkcji, co przekłada się na niższe dochody, a tym samym na ograniczenie popytu i presji inflacyjnej.