Udana sesja w Warszawie

Nie przeszkodził słabnący złoty ani spadki za granicą. Choć powodów do optymizmu nie ma za wiele, akcje mocno zdrożały

Publikacja: 28.05.2009 05:34

Choć trudno znaleźć uzasadnienie dla tak dynamicznych zwyżek, akcje na GPW zdrożały o 2 proc. Lidere

Choć trudno znaleźć uzasadnienie dla tak dynamicznych zwyżek, akcje na GPW zdrożały o 2 proc. Liderem wzrostu był Bioton, choć rynek w górę ciągnęły głównie spółki paliwowe.

Foto: Rzeczpospolita

Po wtorkowych danych dotyczących nastrojów amerykańskich konsumentów giełdowy dzień w Stanach Zjednoczonych zakończył się sporymi zwyżkami. Ten entuzjazm wczoraj udzielił się inwestorom w Azji i Europie.

Szczególnie znacząco drożały akcje na rynkach wschodzących, które we wtorek miały gorszy dzień. W Warszawie ceny poszły w górę średnio o 2 proc.

Wczoraj najlepiej radziły sobie spółki paliwowe. Na takie zachowanie całego sektora wpływ z jednej strony miały rosnące ceny ropy na świecie, z drugiej – pozytywne rekomendacje, jakie ukazały się dla sektora między innymi z DM BZ WBK. Na wycenę papierów PGNiG dodatkowo wpływ miała zapowiedź prezesa spółki, że w drugim kwartale PGNiG zanotuje lepszy wynik finansowy niż w pierwszym. Po przeciwnej stronie rynku znalazły się walory Cyfrowego Polsatu i Asseco Poland. Dla tego ostatniego analitycy UniCredit obniżyli rekomendację.

Wczoraj Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z oczekiwaniami nie zmieniła poziomu stóp procentowych. Ale zaskoczyła rynek o tyle, że obniżyła poziom rezerwy obowiązkowej z 3,5 do 3 proc. Ta decyzja nie miała jednak większego wpływu na notowania. Wprawdzie oznacza uwolnienie kilku miliardów złotych, jednak kryzysu zaufania nie zlikwiduje i niekoniecznie pobudzi akcję kredytową dla przedsiębiorstw.

Nastroje na amerykańskich giełdach przez cały dzień były złe, a notowania zakończyły się na minusie: indeks DJI spadł 2,03 proc., a Nasdaq zniżkował o 1,11 proc. Gdy o godz. 16 naszego czasu okazało się, że w kwietniu na rynku wtórnym sprzedano nieco więcej domów, niż szacował rynek (4,68 mln wobec oczekiwań na poziomie 4,66 mln), akcje w Stanach ani drgnęły, natomiast na GPW zwyżka nabrała jeszcze większego impetu.

Ten entuzjazm trudno wytłumaczyć. Widocznie inwestorzy uznali, że akcje są tanie, choć w porównaniu z innymi giełdami regionu wcale tak nie jest. Średni wskaźnik ceny do zysku dla akcji spółek tureckich czy węgierskich, uwzględniając wyniki za pierwszy kwartał, jest obecnie prawie dwa razy niższy niż w Warszawie.

Po wtorkowych danych dotyczących nastrojów amerykańskich konsumentów giełdowy dzień w Stanach Zjednoczonych zakończył się sporymi zwyżkami. Ten entuzjazm wczoraj udzielił się inwestorom w Azji i Europie.

Szczególnie znacząco drożały akcje na rynkach wschodzących, które we wtorek miały gorszy dzień. W Warszawie ceny poszły w górę średnio o 2 proc.

Pozostało 82% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy