- [b]Polisa OC[/b], którą mamy w Polsce, jest ważna w krajach Unii Europejskiej, a także np. w Szwajcarii i Chorwacji. Jednak planując podróż np. do Rosji, Serbii lub na Ukrainę, wciąż trzeba zaopatrzyć się w zieloną kartę, czyli dokument o międzynarodowym zasięgu potwierdzający wykupienie OC w kraju. W zależności od ubezpieczyciela można ją dostać za darmo wraz z OC lub za symboliczną dopłatą.
- [b]Autocasco[/b] wykupione w Polsce też bez problemu działa w krajach Unii Europejskiej. Jednak w niektórych państwach powstałych po rozpadzie ZSRR ochrona może nie obowiązywać lub obowiązywać w ograniczonym zakresie.
- Warto też zwrócić uwagę na [b]komunikacyjne assistance[/b]. – W razie awarii samochodu za granicą często nie wiadomo, do kogo się zwrócić. Do tego często dochodzi bariera językowa. Dlatego dobrze jest mieć możliwość kontaktu z mówiącym po polsku konsultantem, który podpowie, co w takiej sytuacji należy zrobić, i zorganizuje doraźną pomoc – mówi Przemysław Makaro z Warty.