Ubiegły rok upłynął w Poznaniu pod znakiem inwestycji związanych z Euro 2012. – Ale mistrzostwa są tylko pretekstem. To, co zrobimy teraz, będzie nam służyło przez długie lata – podkreśla Ryszard Grobelny, prezydent miasta.
Wygląd stadionu, z którego na co dzień korzystają piłkarze Lecha, zmienia się z każdym tygodniem. Latem przyszłego roku będzie to jeden z najnowocześniejszych obiektów sportowych w Polsce. Kibice nie tylko obejrzą spotkania Euro 2012 w komfortowych warunkach, ale też bez większych problemów na nie dojadą. Miasto prowadzi bowiem prace drogowe na niespotykaną od dawna skalę. – Dla nas najważniejszą ubiegłoroczną inwestycją było dokończenie przebudowy ulicy Głogowskiej – przyznaje prezydent Grobelny. Wąska i wyboista szosa zmieniła się w dwupasmówkę, którą bez problemu można wyjechać z miasta w kierunku Wrocławia i autostrady A2. Prace trwały trzy lata i kosztowały 300 mln zł. Kontynuowana jest przebudowa kilku innych ulic w centrum Poznania.
Na tym jednak nie koniec. Miasto inwestuje bowiem coraz większe środki w ochronę środowiska. Do końca tego roku w Poznaniu zostanie zmodernizowana kanalizacja sanitarna. Realizacja projektu wartego przeszło 104 mln euro poprawi jakość powietrza w obszarze oddziaływania oczyszczalni ścieków oraz stan wody w Warcie, jej dopływach i Jeziorze Kierskim.
– Drogi, inwestycje związane ze sportem, ochrona środowiska to dla nas w tej chwili priorytet. Wkrótce jednak większe niż dotąd fundusze przeznaczymy na kulturę – zapewnia Grobelny. Najważniejsze zamierzenia to rozbudowa Biblioteki Raczyńskich oraz stworzenie Interaktywnego Centrum Historii Ostrowa Tumskiego.
Poznań może snuć ambitne plany tym bardziej, że jest miastem wiarygodnym finansowo. W styczniu 2008 roku niezależnie działająca agencja ratingowa Moody's Investors Service potwierdziła ocenę Poznania na poziomie A3 z oceną stabilną. Oznacza to, że posiada on bardzo wysoką zdolność do wywiązywania się ze zobowiązań finansowych. To druga, po Warszawie, tak wysoka ocena wśród polskich miast.