Służba poinformowała dziś na swojej stronie, że o zmowę podejrzany jest holding Evraz (należy do Romana Abramowicza), Siewierstal i Rozpacka Kompania Węglowa (należy do Evrazu).
Firmom zarzuca się dyskryminowanie odbiorców rosyjskich, zawyżanie cen na rynku wewnętrznym i rozróżnienie cenowe dla odbiorców krajowych i zagranicznych.
Deficyt węgla koksującego w Rosji pojawił się po majowej katastrofie i wstrzymaniu produkcji w największej kopalni kraju - Rospackiej (dawała 12 proc. krajowego wydobycia).