Unia zaleca, a potem ukarze

[b] Więcej tekstów z dodatku [link=http://www.rp.pl/temat/541206.html]Rynek biopaliw w Unii Europejskiej[/link][/b]

Komisja Europejska siedem lat temu wprowadziła wymogi dotyczące zużycia biopaliw w transporcie. Ale dopiero za dwa lata państwa członkowskie mogą obawiać się konsekwencji finansowych, jeśli nie wywiążą się z obowiązku osiągnięcia odpowiedniego udziału biopaliw w ogólnym zużyciu paliw.

[srodtytul]W tym roku porażka[/srodtytul]

Przyjęte w 2003 roku unijne rozporządzenie wymaga od państw członkowskich osiągnięcia 5,75-proc. udziału biopaliw w ogólnym zużyciu paliw do grudnia 2010 roku. Aby osiągnąć ten poziom, powinno zostać sprzedane w roku bieżącym na unijnym rynku około 18 mln ton biopaliw, liczonych jako ekwiwalent ropy (Mtoe). Ale według szacunków ekspertów zostanie sprzedane i użyte w transporcie maksymalnie 15 mln ton ekwiwalentu ropy, czyli jedynie 4,8 proc. ogólnego zużycia – ocenia Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAPA).

Po pierwszym półroczu można już ocenić, że faktyczne zużycie biopaliw na rynku unijnym będzie bliskie 4 proc.

We Francji, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii, Holandii, Słowenii, Wielkiej Brytanii i Polsce w tym roku obowiązek stosowania biopaliw wzrósł w porównaniu z rokiem poprzednim. We Francji wynosi on 7 proc. W roku ubiegłym było to 6,25 proc. Ale we Włoszech i Wielkiej Brytanii próg tzw. blendingu określono już tylko na 3,5 proc. W Polsce obowiązkowy tzw. Narodowy Cel Wskaźnikowy został podniesiony z 4,6 do 5,75 proc., czyli poziomu, jaki określa unijne rozporządzenie.

Niektóre państwa wprowadziły także obowiązkową minimalną domieszkę biodiesla, co oznacza, że olej napędowy w tych krajach zawsze zawiera biokomponenty. Holandia podniosła w tym roku dolną granicę dla domieszki biodiesla do 3,5 proc., a Hiszpania do 3,9 proc.

[srodtytul]Polska wykona, co do niej należy[/srodtytul]

Państwa członkowskie każdego roku do 1 lipca przekazują Komisji Europejskiej raporty na temat realizacji polityki promocji biopaliw. Za niedopełnienie tego obowiązku w 2010 roku nie grożą państwom członkowskim żadne kary. Mimo to poszczególne kraje wprowadziły przepisami wewnętrznymi obowiązek sprzedaży biopaliw nierzadko obwarowany sankcjami finansowymi. Dlatego nawet jeśli w całej Unii Europejskiej nie zostanie wykonany plan na 2010 rok, niektóre kraje, w tym Polska, zrealizują cel.

W grudniu 2008 roku Unia Europejska przyjęła pakiet energetyczno-klimatyczny, który stawia nowe cele dotyczące rozwoju odnawialnych źródeł energii do 2020 roku. Ustalono w nim m.in., że udział tych źródeł w zapotrzebowaniu transportu na energię ma wynieść

10 proc. Uzgodniono jednak, że cel dotyczy nie tylko biopaliw w transporcie drogowym, ale zostanie do niego wliczone także wykorzystanie energii elektrycznej w pociągach i samochodach elektrycznych.

W czerwcu 2009 roku weszły w życie nowe przepisy dotyczące promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych (RES). Kraje członkowskie mają czas do 5 grudnia 2010 roku na wprowadzenie przepisów wykonawczych i ustawowych niezbędnych do wykonania dyrektywy.

[srodtytul]Remanent będzie za dwa lata[/srodtytul]

Pierwszy raport na temat postępów we wdrażaniu pakietu energetyczno-klimatycznego państwa członkowskie muszą przekazać komisji w 2012 roku. Raport ma uwzględniać nie tylko zużycie biopaliw, ale także wprowadzenie w życie kryteriów zrównoważonego rozwoju. W przeciwieństwie do poprzednich regulacji w przypadku niespełnienia wymogów pakietu państwom członkowskim grożą sankcje ze strony Komisji Europejskiej.

Aby zapewnić zwiększenie konkurencyjności cenowej biopaliw i przekonać tym sposobem konsumentów do ich kupna, konieczne są zachęty podatkowe. Na mocy przepisów dyrektywy z 2003 roku o promocji stosowania biopaliw w transporcie kraje mogą obniżać podatki obciążające energię pochodzącą z odnawialnych źródeł. W tym roku Portugalia podniosła wielkość zwolnień podatkowych za produkcję biodiesla o jedną czwartą. Władze oczekują, że dzięki temu ten kraj osiągnie 7-proc. udział biopaliw w rynku. Belgijskie władze wprowadziły z kolei kwoty produkcyjne na bioetanol. Producenci, którzy zmieszczą się w limicie, dostaną ulgi podatkowe. Ulga wynosi 62 eurocentów za litr paliwa zawierającego powyżej 7 proc. bioetanolu. Przysługuje ona jednak tylko do produkcji wynoszącej w skali kraju 250 mln litrów rocznie.

[srodtytul]B-7 lekiem na całe zło[/srodtytul]

Zdaniem ekspertów FAPA dalszy wzrost stosowania biopaliw w Unii będzie zależał od wprowadzenia standardu paliwa B-7 (czyli z domieszką do 7 proc. biodiesla) przez państwa członkowskie. Taką normę wprowadziły już Austria, Francja, Niemcy i Holandia. Unijne rozporządzenie o jakości biopaliw zezwala na dodawanie do 10-proc. etanolu do benzyn (paliwo sygnowane E10). Polska ma gotowy projekt rozporządzenia wprowadzającego na rynek paliwa B7 i E10.