W ostatnich dniach notowania Tauronu odnotowywały systematyczny wzrost. Był on po części efektem tego, że inwestorzy finansowi, budujący swoje portfele inwestycyjne w oparciu o skład WIG20, dokupowali akcji spółki.

Jednak trwający od wielu tygodni wzrost notowań grupy energetycznej to również wynik tego, że analitycy wydali w ostatnim czasie szereg korzystnych rekomendacji. Zaznaczali w nich najczęściej, że akcje Tauronu są notowane z dyskontem w stosunku na przykład do Polskiej Grupy Energetycznej.

Jednak na poniedziałkowej sesji, przy spadkowym rynku, akcje Tauronu do godziny 10:35 potaniały o 1,6 proc., do 6,78 zł. Dzisiejsza sesja oznacza również początek notowań kontraktów terminowych na akcje katowickiej spółki.

Do obrotu weszły trzy serie futures, o terminach wygasania w marcu, czerwcu i wrześniu 2011 r. Jeden taki kontrakt odpowiada tysiącu akcji Tauronu.

Dotychczas w obrocie na GPW znalazły się też kontrakty terminowe notowanej od ubiegłego roku PGE.