- Od początku roku widzimy zdecydowanie większy napływ klientów, które interesują nie tylko gra, ale przede wszystkim wymiana pieniędzy - mówi Margus Laudver, menedżer tallińskiego Casino Cleopatra.
Jego zdaniem dzieje się tak, gdyż kasyno nie pobiera prowizji od wymiany korony na euro. Ponadto nie ma tam też kolejek jak w bankach.