.
UKE zaproponował wówczas zdjęcie z Telekomunikacji Polskiej obowiązków regulacyjnych w 20 gminach w Polsce, w których zdaniem Urzędu panuje konkurencja na szerokopasmowym rynku. W szeregu innych gmin obowiązki regulacyjne TP zostałyby złagodzone: operator nie miałby obowiązku przedstawiać oferty ramowej, ani dokonywać kosztowej kalkulacji cen usług hurtowych. W ten sposób UKE chce zachęcić operatora narodowego do większych inwestycji infrastrukturalnych.
Zdaniem KIGEiT w Polsce w ogóle nie ma warunków do analizowania lokalnych rynków telekomunikacyjnych i UKE winien, jak do tej pory, rozpatrywać rynek na poziomie ogólnokrajowym. Jeżeli już, to lokalne rynki powinny być zdaniem KIGEiT zdefiniowane nie, jako obszar gmin, ale jako obszar zasięgu sieci dostępowej TP z poszczególnego MDF (przełącznicy głównej).
Zdaniem KIGEiT przyjęcie zbyt dużego obszaru, jako podstawy analizy może zniekształcić jej wynik – np. dlatego, że operatorzy dzielą pomiędzy siebie poszczególne osiedla, czy nawet budynki, podczas gdy dla obszaru gminy wykazana będzie działalność 3 lub czterech ISP, a więc skuteczna konkurencja. Bardziej szczegółowe badanie rynku w praktyce oznacza ograniczenie obowiązków regulacyjnych TP na mniejszym obszarze kraju, co jest w interesie operatorów alternatywnych.
KIGEiT postuluje przyjęcie zasięgu i dostępności hurtowej usługi LLU, jako jednego z podstawowych kryteriów. Zdaniem Izby UKE winien ponadto rozpatrywać udziały w rynku szerokopasmowym TP i PTK Centertel łącznie, jako że są to spółki powiązane kapitałowo. KIGEiT chce również zabezpieczenia interesów operatorów alternatywnych, którzy stracą możliwość świadczenia usług na sieci TP w obszarach, na których obowiązki regulacyjne zostaną zdjęte.