Skarb państwa pozytywnie o sprzedaży Polkomtela. Rynek rośnie 3 proc. rocznie

Aktualizacja: 14.04.2011 19:27 Publikacja: 14.04.2011 18:29

Dzisiaj odbyło się spotkanie przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa z sejmową Komisją Skarbu w sprawie sprzedaży Polkomtela. Przedstawiciel resortu poparł plany właścicieli Polkomtela: PKN Orlen, PGE, KGHM i Węglokoksu co do sprzedaży akcji operatora sieci Plus.

- Akcjonariusze Polkomtela słusznie zdecydowali o dezinwestycji aktywów, które nie są dla nich kluczowe – mówił Mikołaj Budzanowski, wiceminister odpowiedzialny za segment paliwowy i gazowy, przedstawiając informację resortu przygotowaną i sygnowaną przez ministra Aleksandra Grada.

- Celem tego procesu jest pełna dezinwestycja, zakończenie tego procesu do połowy br. W lutym zostały złożone oferty wstępne przez potencjalnych zainteresowanych. Oczekujemy, że w najbliższych miesiącach zostaną złożone oferty końcowe. Nie możemy udzielić szczegółowych informacji bo są one objęte klauzulą poufności – powiedział Mikołaj Budzanowski.

Piotr Kearney

, dyrektor ds. inwestycji kapitałowych w PKN Orlen, precyzował potem, że sprzedający mają nadzieję, że proces zakończy się w połowie roku. – Chcemy wykorzystać ten ciekawy moment, gdy wyceny firm wzrosły, a rynek fuzji i przejęć się ożywił – wyjaśniał Kearney.

Posłowie ugrupowań opozycji (SLD, PiS) mieli wiele pytań o powody sprzedaży Polkomtela. Twierdzili na przemian, że resort skarbu dąży do niej bo chce doraźnie  zwiększyć wpływy z dywidend. Poseł SLD Ryszard Zbrzyzny (związkowiec KGHM), powoływał się na wypowiedzi ministra Aleksandra Grada z dnia. – Rozumiem, że Orlenowi pieniądze są potrzebne, chociażby na Możejki – mówił Zbrzyzny.

Mikołaj Budzanowski odpowiedział: - Tak, zgadzam się: Orlen jest w trudnej sytuacji, choć lepszej niż dwa lata temu. Spółka będzie potrzebowała kapitału do swojego rozwoju. To nie ulega wątpliwości. Co do PGE to plan inwestycyjny w trzech obszarach: energetyki konwencjonalnej, odnawialnej, budowy elektrowni jądrowej to bardzo kosztowne projekty. Podobnie, jeśli chodzi o KGHM. Natomiast dziś nie została podjęta decyzja w sprawie dywidend tych firm.

Jak informowaliśmy we wtorek i w środę zarząd Polkomtela spotkał się z pierwszymi dwoma konsorcjami inwestorów zainteresowanych kupnem telekomu. Byli to Zygmunt Solorz-Żak (we wtorek) oraz Telenor z funduszem Bain Capital (w środę). Jak powiedzieli nam przedstawiciele Polkomtela obecni na Komisji, kolejne spotkania zaplanowane są na przyszły tydzień.

Według przedstawicieli skarbu państwa Polski rynek telefonii komórkowej osiągnął wysoki wskaźnik penetracji . Należy oczekiwać dalszego wzrostu penetracji telefonii komórkowej w tempie około 3 proc. rocznie przez najbliższe 5 lat. Głównym czynnikiem rozwoju rynku mobilnego będzie szerokopasmowy mobilny dostęp do Internetu.

Na podstawie danych Business Monitor International podano, że w 2013 r. w Polsce będzie 51,1 mln abonentów telefonii komórkowej, z czego 18,6 mln abonentów telefonii komórkowej 3G.

?

Dzisiaj odbyło się spotkanie przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa z sejmową Komisją Skarbu w sprawie sprzedaży Polkomtela. Przedstawiciel resortu poparł plany właścicieli Polkomtela: PKN Orlen, PGE, KGHM i Węglokoksu co do sprzedaży akcji operatora sieci Plus.

- Akcjonariusze Polkomtela słusznie zdecydowali o dezinwestycji aktywów, które nie są dla nich kluczowe – mówił Mikołaj Budzanowski, wiceminister odpowiedzialny za segment paliwowy i gazowy, przedstawiając informację resortu przygotowaną i sygnowaną przez ministra Aleksandra Grada.

Pozostało 82% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy