Spółka i akcjonariusz chcą sprzedać od 17,5 do 24 mln akcji (dziś jej kapitał dzieli się na 35 mln walorów). Minimalny próg oferty zakłada, że w ręce inwestorów trafi niewiele ponad 8 mln nowych akcji oraz 9,4 mln starych walorów należących do Valars Management Company (ma 90 proc. akcji Valinoru), kontrolowanej przez Kiriła Podolskiego (ma 51 proc. udziałów VMC) oraz management zmierzającej na GPW spółki.

Na co firma chce przeznaczyć środki pozyskane od inwestorów? Większość na poszerzenie i tak olbrzymiego areału, wynoszącego dziś 358 tys. hektarów gruntów. Valinor chce w 2011 r. dokupić 70 tys. hektarów, a w kolejnych latach poszerzać bank ziemi o podobną wielkość, docelowo do 700 tys. hektarów.

Valinor jest obecnie właścicielem niespełna 13 proc. kontrolowanych gruntów, resztę dzierżawi. Spółka zamierza też zainwestować w nowe maszyny rolnicze i powierzchnie magazynowe, jak również w program odbudowy i modernizacji systemów nawadniania na kontrolowanych gruntach.