Korespondencja z Brukseli
– Nasi poprzednicy podjęli historyczną decyzję o stworzeniu wspólnej waluty. My podejmujemy historyczną decyzję o rządzie gospodarczym i czymś na kształt Europejskiego Funduszu Walutowego. Będziemy dalej szli tą drogą – mówił Nicolas Sarkozy po zakończeniu spotkania w czwartek w nocy. Nowe propozycje przygotują przywódcy Niemiec i Francji, a potem szefowie unijnych instytucji.
– Mamy obowiązek wspierania euro – podkreślała kanclerz Niemiec Angela Merkel. – Euro jest częścią gospodarczego sukcesu Niemiec, Europa bez euro jest nie do pomyślenia.
Polska, która pragnęła ścisłej integracji w gronie 27, bez dzielenia Unii na dwie grupy, jest osamotniona. Zdanie zmienili nasi sojusznicy – Niemcy i Komisja Europejska. Poza nami żadnemu dużemu krajowi nie zależy na integracji w gronie 27. Wielka Brytania pod rządami Davida Camerona wyraźnie zbacza z europejskiego kursu i cieszy się z izolacjonistycznych tendencji w gronie 17. – Strefa euro będzie musiała podążać w kierunku dużo bardziej jednolitego rządu gospodarczego – powiedział Cameron w wywiadzie dla brytyjskiego tygodnika „Spectator".
Będą nowe obligacje
Jednym z najważniejszych uzgodnień spotkania w Brukseli jest znaczące zwiększenie kompetencji Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej oraz jego następcy, którym od połowy 2013 r. będzie Europejski Mechanizm Stabilizacyjny. To instrument finansowany przez kraje strefy euro służący ratowaniu bankrutów w strefie wspólnej waluty.