Polscy menedżerowie niemal jednogłośnie uznali innowacje za główny czynnik podnoszący konkurencyjność gospodarki. Niestety, gorzej jest z praktyczną tego realizacją: 80 proc. przedsiębiorców uważa, że nie może liczyć na wsparcie finansowe ze strony rządu, a ponad 60 proc. jest zdania, że brak w Polsce zachęt fiskalnych do innowacyjnych inicjatyw.
Takie wnioski płyną z raportu GE Barometr Innowacji 2011 przeprowadzonego na zlecenie firmy General Electric w połowie tego roku wśród 100 polskich menedżerów najwyższego szczebla. Celem raportu było zbadanie innowacyjności gospodarek 13 wybranych krajów, w tym USA, Chin czy Brazylii. Polska znalazła się w tym gronie z racji swojej prezydencji w UE.
- Najważniejsze postulaty wynikające z naszych badań to konieczność zwalczania rozrośniętej biurokracji, wprowadzenie fiskalnych zachęt dla innowatorów i stworzenie klimatu sprzyjającego tworzeniu partnerstw biznesowych w dziedzinie innowacji – powiedział „Rz" Antoine Harary, dyrektor na obszar Europy kontynentalnej firmy StrategyOne, która przeprowadziła badania.
Raport ujawnia jeszcze jeden poważny problem: aż 60 proc. dyrektorów i prezesów uważa, że nasz system edukacji nie zapewnia solidnego modelu wykształcenia, który umożliwiłby przekucie dobrych wyników w nauce w projekty biznesowe. Ponad połowa badanych uznała, że współpraca z uniwersytetami i innymi jednostkami naukowymi jest w Polsce nadzwyczaj trudna, a 70 proc. respondentów twierdzi, że innowacyjne produkty są zbyt wolno wprowadzane na rynek.
- Największym polskim problemem jest brak zaufania - zarówno do instytucji naukowych, jak i do ewentualnych partnerów biznesowych w dziedzinie innowacyjności – mówił podczas ogłoszenia wyników badań Lesław Kuzaj, prezes GE w Europie Środkowej.