Reklama

Rosjanie wybierają lokaty w państwowych bankach

W rodzimych instytucjach trzymają równowartość 1,1, biliona złotych

Publikacja: 31.10.2011 02:45

Państwowe giganty wciąż dominują na rosyjskim rynku finansowym.

Państwowe giganty wciąż dominują na rosyjskim rynku finansowym.

Foto: Rzeczpospolita

Najwięcej depozytów wciąż przypada na państwowy Sbierbank, ale najszybciej rosną w prywatnym banku Otkrytie.

Dwa rankingi rosyjskich banków pod względem wielkości lokat  osób fizycznych (874 banki) oraz portfela kredytowego (924 banki) za trzy kwartały 2011 r. sporządziła RIA Analityka. „Poziom depozytów wciąż przyrastał, ale tempo znacznie spadło. W II kwartale było to  plus 5 proc.; w III już tylko 4 proc., czyli plus 420 mld rubli (42,5 mld zł). W 210 bankach spadł poziom lokat, a w 653 wzrósł" – piszą autorzy rankingu.

Na czele bez niespodzianek: państwowe giganty Sbierbank, VTB i Gazprombank (GPB). W tym pierwszym poziom lokat wynosi ponad 5 bln rubli (510 mld zł; wzrost o 2,3 proc. w III kw.). W VTB jest to 775,3 mld rubli (77,5 mld zł;  plus 6,5 proc.), a w GPB 235 mld rubli (23,5 mld zł; plus 4,5 proc.).

Kolejne najbardziej popularne wśród rosyjskich ciułaczy banki to największy prywatny bank oligarchy Michaiła Fridmana Alfa-bank i pierwszy zagraniczny, czyli austriacki Raiffeisen.

Kolejny jest Bank Moskwy przejęty wiosną przez VTB, jednak tu zanotowano  spadek lokat (o 3 proc.). To niewątpliwie efekt wykrytych w banku malwersacji poprzedniego kierownictwa (zbiegło do Londynu) powiązanego ze zdymisjonowanym merem Moskwy Jurijem Łużkowem i jego żoną, byłą miliarderką Jeleną Baturiną (oboje też uciekli do Londynu).

Reklama
Reklama

W sumie w pięciu największych bankach Rosji leży prawie 60 proc. rosyjskich oszczędności. Liderem wzrostu wkładów jest prywatna grupa kapitałowa Otkrytie (19. w rankingu, +30,2 proc.). To bardzo dynamiczny bank proponujący ciekawe formy oszczędzania i atrakcyjne oprocentowanie.

Zestawienie według wielkości portfela kredytowego odpowiada zasadzie: tam, gdzie oszczędzają najwięcej, tam i najwięcej pożyczają. Na czele Sbierbank (7,27 bln rubli, czyli 740 mld zł); za nim VTB, GPB; Rosselchozbank, VTB24 i UniCredit. Poziom złych kredytów w głównych bankach to 4 – 6 proc. W Banku Moskwy to 23 proc. (w przypadku firm) i 18 proc. (osoby fizyczne).

 

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki i.trusewicz@rp.pl

Ekonomia
Od danych do decyzji, czyli transformacja i AI w biznesie
Gospodarka
Czesi zaskoczeni sukcesem Polski. Ekspert o współpracy: Strategiczna konieczność
Ekonomia
Nowe trendy w elektryfikacji floty
Ekonomia
Czas ratyfikować Zrewidowaną Europejską Kartę Społeczną
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama