Najwygodniej jest skorzystać z domowego telefonu albo z komórki, ale wtedy zapłacimy najwięcej. Jeśli dzwonimy za granicę rzadko i krótko rozmawiamy, nie warto szukać alternatywnych sposobów; zazwyczaj są mniej wygodne, a oszczędności nie będą duże.
Jeżeli jednak chcemy rozmawiać dłużej lub częściej, zdecydowanie powinniśmy pomyśleć o tańszych rozwiązaniach. W standardowych taryfach Telekomunikacji Polskiej (Plan DoMowy Na Co Dzień, umowa 12 miesięcy) 30-minutowa rozmowa z numerem stacjonarnym w Wielkiej Brytanii kosztuje prawie 74 zł. W Netii (Lepszy Telefon 60) za 30-minutową rozmowę z posiadaczem komórki w USA zapłacimy 29 zł.
Ale nawet u tego samego operatora koszty mogą być różne w zależności od wybranego planu. Na przykład w jednym z planów Netii (Lepszy Telefon 60) minuta połączenia z numerem stacjonarnym we Francji kosztuje 0,96 zł, czyli dosyć drogo, podczas gdy w innej taryfie (Non Stop) 0,36 zł, a więc dosyć tanio.
Nie ma reguły
Statystycznie połączenia na numery zagraniczne z polskich komórek są droższe niż z numerów stacjonarnych. Ale nie zawsze tak jest.
Na przykład użytkownik telefonu TP i komórki T-Mobile z obu tych telefonów dzwoni na numery w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych po bardzo zbliżonych stawkach (ok. 2,45 zł za minutę), ale już do Niemiec znacznie taniej (o 86 proc.) z komórki T-Mobile niż z telefonu TP. Dla abonenta telefonu stacjonarnego Dialogu i Netii połączenia zagraniczne przez komórkę w sieci Plusa niemal w każdym przypadku będą droższe. Z kolei z komórki Playa w niektóre kierunki dzwonimy taniej niż z telefonu TP, a w niektóre drożej.