"Nowa Netia" po I kwartale: 3,8 tys. nowych RGU, ponad 100 tys. do rocznego celu

544,3 mln zł przychodów, 4,1 mln zł zysku operacyjnego i 9,85 mln zł straty netto wykazała w I kw. 2012 r. grupa Netii.  Rok wcześniej, przed przejęciem Telefonii Dialog i Crowley Data Poland, miała 401,2 mln zł przychodów, 26 mln zł zysku operacyjnego i 23 mln zł straty netto.

Gdyby wyniki przejętych spółek konsolidowała od początku 2011 r. (tzw. wynik pro forma), to w I kwartale ubiegłego roku przychody byłyby o prawie 8 mln zł wyższe. - To efekt spadku przychodów z usług głosowych, jakie odczuły wszystkie grupy spółki - powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej Jonathan Eastick, członek zarządu ds. finansowych Netii. Na pogorszenie EBITDA natomiast wpływ miały wyższe koszty obsługi zadłużenia zaciągniętego na przejęcie Dialogu i Crowleya.

O ile przychody za I kw. br. są zbieżne z prognozami analityków, o tyle rozczarował poziom zysku operacyjnego (specjaliści spodziewali się, że będzie kilka razy wyższy) oraz strata netto (oczekiwano kilku milionów złotych zysku na tym poziomie).

Prognoza podtrzymana, na internecie symboliczny wzrost

Mimo słabszych wyników, Netia nie zmieniła prognozy na ten rok. - Spodziewamy się, że w kolejnych okresach 2012 r. wyniki nie będą się już pogarszały w stosunku do wyników pro forma za 2011 r. - powiedział Jonathan Eastick. Przychody grupy w całym 2012 r. mają wynieść 2,185 mld zł, skorygowany zysk operacyjny 125 mln zł, a skorygowana EBITDA 600 mln zł.

Aby zrealizować prognozę liczby RGU, grupa musi mocno przyspieszyć i sprzedać jeszcze blisko 107 tys. usług. Na koniec marca miała ich nieco ponad 2,79 mln, a plan, to 2,9 mln. Wynik I kwartału oznacza, że zwiększyła liczbę RGU przez pierwsze trzy miesiące br. o 3,8 tys.

Takiego przyrostu analitycy spodziewali się w samym tylko internecie, gdzie jednak liczba abonentów – dzięki przejęciom - urosła w sumie o 838 osób. Mirosław Godlewski, prezes Netii, kładł to na karb słabości całego rynku, ale nie krył również, że reorganizacja grupy nie sprzyjała zaangażowaniu w pracę. Warto przy tym zwrócić uwagę, że „stara Netia" zanotowała w I kw. wzrost abonentów internetu o 18 tys., co oznacza, że klienci odpływali przede wszystkim z Dialogu (wedle Godlewskiego: około połowy do sieci kablowych, reszta do Telekomunikacji Polskiej i innych operatorów).

- Sytuacja kadrowa zaczyna się stabilizować. Grupa około 250 kluczowych menedżerów została ustalona - powiedział Mirosław Godlewski. Przed grupą jeszcze jednak redukcja przeszło 500 etatów na niższych szczeblach. Pierwsza fala wypowiedzeń (60-70 proc.) nadejdzie około połowy czerwca, druga - w październiku br.

Przyszłość w telewizji i telefonii komórkowej

Ponieważ o ponad 16 tys. skurczyła się grupie Netia liczba RGU głosowych usług stacjonarnych, to ostatecznie wzrost RGU Netia odnotowała przede wszystkim dzięki usługom telewizyjnym (+11 tys. w kwartał) oraz  mobilnym usługom szerokopasmowym (+8 tys.)

- Cieszymy się z dobrego przyjęcia usług telewizyjnych. Udało nam się podnieść świadomość marki Netii, jako dostawcy usług telewizyjnych. Liczymy, że to się przełoży na sprzedaż - powiedział Mirosław Godlewski.