Niedozwolone praktyki przedsiębiorców sektora telekomunikacji

Niewręczanie formularza odstąpienia od umowy oraz żądanie zwrotu ulgi od osoby rozwiązującej umowę przed rozpoczęciem świadczenia usług – to przykłady praktyk firm, które kwestionuje urząd antymonopolowy. Sprawa dotyczy dwóch firm działających w branży telekomunikacyjnej, które oferują dostęp do takich usług, zawierając z konsumentami m.in. umowy poza lokalem przedsiębiorcy

Publikacja: 16.10.2012 13:02

Niedozwolone praktyki przedsiębiorców sektora telekomunikacji

Foto: ROL

Postępowanie mające wyjaśnić, czy firmy naruszyły prawo ochrony konkurencji i konsumentów, prowadzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zostało ono wszczęte we wrześniu tego roku. Zarzuty, jakie tutaj się pojawiły, dotyczą m.in. zaniechania obowiązku doręczenia wzoru odstąpienia od umowy oraz żądania zwrotu ulgi od osoby rozwiązującej umowę przed rozpoczęciem świadczenia usługi. Co jest ich podstawą?

Kontrakt poza lokalem...

Zacznijmy od tego, że część umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych jest zawierana z konsumentami poza lokalem przedsiębiorstwa. Jest to zresztą powszechna praktyka i nieograniczona do firm z tej branży. W tym celu korzystają np. z pracowników, którzy odwiedzają potencjalnych klientów w ich domach lub miejscach ich pracy i prezentują szczegóły oferty. Po akceptacji tych warunków dają też konsumentowi do podpisania umowę. W ten sposób, z punktu widzenia tego ostatniego, może on podpisać kontrakt bez wychodzenia z domu. Firmom ułatwia to zdobywanie klientów, ale wiąże się także z dodatkowymi obowiązkami. I właśnie jednym z nich jest wymóg wręczenia wzoru formularza służącego do złożenia oświadczenia woli o odstąpieniu od umowy.

...i jego zerwanie

W sposób bezdyskusyjny wynika to z przepisów ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (DzU z 2000r nr 22, poz. 271 ze zm.).

Zgodnie z jej art. 3 przedsiębiorca, który zawiera umowę poza lokalem swojej firmy, ma obowiązek poinformować konsumenta na piśmie o prawie odstąpienia od umowy. Ponadto w myśl tego przepisu musi także wręczyć mu wzór oświadczenia o odstąpieniu, z zaznaczeniem swojego imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresem zamieszkania (siedziby).

Wypełniając ten obowiązek może zażądać od konsumenta, aby ten podpisał się na oświadczeniu, że został poinformowany o tym prawie oraz że otrzymał stosowny wzór. Przepis ten ma ułatwić osobom fizycznym realizację przysługujących im praw, a w praktyce ułatwić odpowiednie sformułowanie oświadczenia woli o odstąpieniu od umowy. A prawo to wynika z art. 2 wspomnianej ustawy, który mówi o tym, że konsument, który zawarł umowę poza lokalem przedsiębiorstwa, może od niej odstąpić bez podania przyczyn, składając stosowne oświadczenie na piśmie w terminie 10 dni od zawarcia kontraktu.

Do zachowania tego terminu wystarczy wysłanie oświadczenia przed jego upływem. Liczy się więc data nadania listu, a nie data dostarczenia przesyłki do siedziby firmy. A jakie są konsekwencje skorzystania przez klienta z przysługującego mu uprawnienia?

W takim przypadku umowę uważa się za niezawartą. To oznacza, że zarówno przedsiębiorca, jak i konsument są zwolnieni z wszelkich zobowiązań, które mogłyby z niej wynikać. To, co strony sobie świadczyły, jeżeli miało to już miejsce, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu (przykładem może być konieczność rozpakowania urządzenia dostarczonego przez przedsiębiorcę, np. aparatu niezbędnego do korzystania z usług telekomunikacyjnych).

Zwrot powinien nastąpić niezwłocznie, nie później niż w terminie 14 dni. I wreszcie bardzo istotny zapis ustawy mówi o tym, że nie wolno w umowie zastrzec, że konsumentowi wolno odstąpić od umowy za zapłatą oznaczonej sumy (odstępne).

Kara za rezygnację

Aby przyciągnąć nowego klienta, firmy telekomunikacyjne bardzo często proponują mu atrakcyjniejsze warunki umowy. Przykładowo, o ile konsument podpisze umowę na czas określony, dają dostęp do dodatkowych bezpłatnych usług lub proponują nowy model telefonu za przysłowiową złotówkę. W ten sposób da się wyliczyć wartość takiej specjalnej oferty, co nazywane jest w odpowiednich przepisach ulgą. A mówiąc dokładniej, w art. 57 ust. 6 ustawy Prawo telekomunikacyjne (DzU z 2004 r. nr 171, poz. 1800 ze zm.).

Zgodnie z nim w przypadku zawarcia umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych, w tym o zapewnienie przyłączenia do publicznej sieci telekomunikacyjnej, związane z ulgą przyznaną abonentowi, wysokość roszczenia z tytułu jednostronnego rozwiązania umowy przez abonenta lub przez dostawcę usług z winy abonenta przed upływem terminu, na jaki umowa została zawarta, nie może przekroczyć wartości ulgi przyznanej abonentowi pomniejszonej o proporcjonalną jej wartość za okres od dnia zawarcia umowy do dnia jej rozwiązania.

Przepis ten mówi jednak o jednostronnym rozwiązaniu umowy przed upływem terminu, na jaki została zawarta. Jest to zatem zupełnie inna sytuacja niż ta, w której konsument wykorzystując 10-dniowy termin odstępuje od umowy zawartej poza lokalem przedsiębiorstwa. Wydaje się, że w takim przypadku firmie nie przysługuje wyżej opisane roszczenie (umowa w ogóle uważana jest przecież za niezawartą).

A właśnie kwestia zastrzegania w umowach i pobierania od konsumentów opłat wyrównawczych w sytuacji wycofania przez konsumenta zamówienia na usługę przed rozpoczęciem jej świadczenia jest drugim elementem badanym przez urząd antymonopolowy. Jeżeli UOKiK stwierdzi, że firmy naruszyły przepisy ustawy, a tym samym uderzyły w zbiorowe interesy konsumentów, grozi im kara w wysokości do 10 proc. ich przychodów.

Postępowanie mające wyjaśnić, czy firmy naruszyły prawo ochrony konkurencji i konsumentów, prowadzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Zostało ono wszczęte we wrześniu tego roku. Zarzuty, jakie tutaj się pojawiły, dotyczą m.in. zaniechania obowiązku doręczenia wzoru odstąpienia od umowy oraz żądania zwrotu ulgi od osoby rozwiązującej umowę przed rozpoczęciem świadczenia usługi. Co jest ich podstawą?

Kontrakt poza lokalem...

Pozostało 91% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy