Im gorzej – tym lepiej

Coraz słabsza koniunktura gospodarcza sprawiła, że w ostatnich latach windykacja przeżywa prawdziwy rozkwit. Korzysta na tym największy gracz

Publikacja: 24.10.2012 01:53

Piotr Krupa prezes spółki

Piotr Krupa prezes spółki

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski Szymon Łaszewski

Wrocławska spółka windykacyjna istnieje od 1998 r. W ciągu 14 lat stała się zdecydowanym liderem branży obrotu wierzytelnościami w Polsce. W ubiegłym roku zadebiutowała na GPW. Ambicje prezesa Piotra Krupy na tym jednak się nie kończą. Kruk ma być nie tylko liderem rynku w Polsce. Ma być to także największe spółka windykacyjna w Europie Środkowej.

Na przestrzeni czterech lat firma zwiększyła zysk z 9 mln zł do ponad 66 mln zł w ubiegłym roku. Co stoi za sukcesem Kruka?

– Bycie liderem rynku nie jest dla nas celem samym w sobie. Jest efektem modelu biznesowego, który przyjęliśmy. Kruk zawsze stawiał i nadal stawia na innowacyjność. Staramy się zawsze być o krok przed konkurencją i uważnie obserwujemy zmiany na rynku, aby nie przegapić szans, które się przed nami rysują. Wiele rozwiązań, które są obecnie standardem na rynku zarządzania wierzytelnościami, to pomysły, które wprowadził Kruk – mówi Piotr Krupa.

Windykatorowi sprzyja sytuacja rynkowa. Rośnie liczba zadłużonych osób. Według InfoDług, na koniec września liczba osób mających problemy z terminowym regulowaniem zobowiązań przekroczyła 2,2 mln. Zaległe zobowiązania Polaków na koniec III kw. osiągnęły 37,03 mld zł. Coraz więcej instytucji decyduje się na sprzedaż przeterminowanych wierzytelności spółkom windykacyjnym.

Tylko w III kw. Kruk kupił 13 portfeli wierzytelności o wartości nominalnej ponad 1,4 mld zł. Wydał na nie prawie 90 mln zł. Kupowane pakiety zapewniają pracę i przepływy pieniężnej co najmniej na kilka lat. Pochodzą one nie tylko z Polski. Od kilku lat Kruk skutecznie rywalizuje na innych rynkach. Ekspansję zagraniczną rozpoczął w 2007 r. od Rumunii. W ubiegłym roku wrocławska firma pojawiła się także na rynku czeskim. Prezes Krupa nie ukrywa, że firma planuje podbój także innych rynków. Obecnie rozważa ekspansję do Turcji i Rosji.

Kruk to jednak nie tylko odzyskiwanie długów. W 2010 r. firma wprowadziła w życie pomysł pożyczek Novum. Produkt jest skierowany do byłych dłużników Kruka – osób, które regularnie wywiązywały się z porozumień ratalnych i już spłaciły zadłużenie wobec grupy. W 2011 r. Kruk udzielił ok. 4,7 tys. pożyczek na kwotę prawie 6 mln zł.

W skład grupy Kruk wchodzi także Rejestr Dłużników ERIF BIG, którego zadaniem jest gromadzenie oraz udostępnianie informacji o dłużnikach, a także o konsumentach, którzy terminowo regulują zobowiązania. Do tego dochodzą kancelaria prawna Raven oraz biuro detektywistyczne.     —Przemysław Tychmanowicz

Wrocławska spółka windykacyjna istnieje od 1998 r. W ciągu 14 lat stała się zdecydowanym liderem branży obrotu wierzytelnościami w Polsce. W ubiegłym roku zadebiutowała na GPW. Ambicje prezesa Piotra Krupy na tym jednak się nie kończą. Kruk ma być nie tylko liderem rynku w Polsce. Ma być to także największe spółka windykacyjna w Europie Środkowej.

Na przestrzeni czterech lat firma zwiększyła zysk z 9 mln zł do ponad 66 mln zł w ubiegłym roku. Co stoi za sukcesem Kruka?

Pozostało 80% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy