Zdaniem psycholog prof. Dominiki Maison w odkładaniu pieniędzy bardziej liczy się nastawienie niż zasobność portfela. Dobre planowanie, wyznaczanie celów oraz konsekwencja w ich realizacji to podstawowe czynniki decydujące o sukcesie w przypadku oszczędzania.
Łatwiej jest odłożyć pieniądze jeśli dokładnie określimy cel oszczędzania jak: egzotyczne wakacje, zakup sprzętu elektronicznego, czy edukacja dzieci. Ważne jest również zastanowienie się nad tym, jaka kwota będzie nam potrzebna na realizację tego celu. Warto już na samym początku doprecyzować, czy na podróż naszego życia planujemy wydać 6 tys. czy 10 tys. zł i ile możemy regularnie odkładać.
- Określenie czy wybór celu czyni oszczędzanie bardziej skutecznym. Łatwiej wówczas obliczyć jaką kwotę i do kiedy chcemy zgromadzić. Wizualizacja celu oraz sumy brakującej do jego osiągnięcia wzmacnia motywację i odporność na codzienne pokusy – mówi Tomasz Misiak, dyrektor Departamentu Marketingu Bankowości Detalicznej Banku Millennium.
Następnie oszczędzanie dobrze jest rozpocząć od ograniczenia niektórych wydatków.
– Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wszystkie nasze wydatki są niezbędne, a część z nich to niewielkie kwoty – 5, 10 zł dziennie. Tymczasem oszczędzanie najłatwiej zacząć od ograniczenia właśnie tych niewielkich, codziennych wydatków. Zjawisko to nosi nazwę efektu latte. Jeśli codzienną poranną kawę w kawiarni zastąpimy tą przygotowaną w domu czy w biurze, to miesięcznie zaoszczędzimy około 200 zł. Bez wątpienia to dobry początek – mówi Tomasz Misiak. Według niego oszczędzanie nie polega na rezygnacji z przyjemności, ale na zaplanowaniu wydatków w taki sposób, by nie rezygnując z rzeczy potrzebnych oraz miłych, wpłacić np. na konto oszczędnościowe lub lokatę 50, 100 czy 200 zł miesięcznie.