Podejmując decyzję o wyborze funduszu, większość z nas kieruje się wynikami. Jednak sama stopa zwrotu w krótkim czy nawet w długim okresie nie informuje nas o tym, w jaki sposób taki rezultat został osiągnięty. Świetny wynik np. za ostatnie pięć lat może być efektem regularnego budowania przewagi nad konkurentami lub tzw. złotego strzału.
Spora część funduszy dostępnych na rynku może się pochwalić ponadprzeciętnymi stopami zwrotu w którymś momencie swojej działalności. Rzadko jednak udaje się tę przewagę względem konkurencji powtarzać w kolejnych okresach. Dlatego warto zwrócić szczególną uwagę na to, jak wyglądały rezultaty na tle konkurencji w zbliżonych odstępach czasu, np. kwartał po kwartale czy rok po roku. Lepiej bowiem mieć w portfelu fundusz osiągający regularnie dobre rezultaty (choć niekoniecznie najlepsze w grupie) niż taki, który w jednym roku jest najlepszy, a w kolejnym najsłabszy. Jeśli fundusz systematycznie wypada dobrze, rośnie wówczas prawdopodobieństwo, że w długim terminie będzie lepszy od średniej w grupie, spada natomiast ryzyko ponoszone przez inwestora.
Najwyższe oceny
Wśród TFI, które zostały uwzględnione w tegorocznym rankingu, najwyższe oceny w kategorii: powtarzalność wyników zebrały: Union Investment TFI, KBC TFI oraz PKO TFI. W każdym z tych towarzystw znajdziemy fundusze, które w ciągu ostatnich pięciu rocznych okresów (kończących się we wrześniu kolejnego roku) plasowały się w pierwszej lub najdalej w drugiej ćwiartce zestawień.
W Union Investment TFI najwięcej punktów za powtarzalność wyników uzyskały: UniKorona Pieniężny oraz UniStabilny Wzrost. Pierwszy z nich w ciągu ostatnich pięciu rocznych okresów trzykrotnie plasował się wśród 25 proc. najlepszych funduszy gotówkowych i pieniężnych, osiągając regularnie wyniki lepsze od średniej. Zarządzający wprawdzie nie uniknął problemów związanych z niewypłacalnością firmy PBG, której obligacje zostały przecenione w portfelu, ale dzięki prowadzonej polityce szybko zdołał nadrobić straty.
Z kolei UniStabilny Wzrost w minionych latach zajmował pozycję niekwestionowanego lidera wśród funduszy stabilnego wzrostu. Dzięki regularnie osiąganym dobrym wynikom w ciągu pięciu lat pobił średnią w grupie aż o 32 pkt proc. Wprawdzie jego jednostka zachowywała się nieco gorzej w ostatnich miesiącach, ale wynikało to z większego zaangażowania w akcje dużych spółek, które wypadły w tym okresie słabiej na tle rynku. Mimo to fundusz zyskał w ostatnich 12 miesiącach więcej, niż wyniosła średnia w grupie.