- Nie możemy przyjąć regulacji, które doprowadzą europejskie firmy do plajty. W ten sposób pozbawilibyśmy Amerykanów konkurencji. To droga donikąd. Powinniśmy raczej rozmawiać o europejskich firmach internetowych i europejskiej „chmurze", by europejskie dane przechowywano na europejskich serwerach - mówi w opublikowanym dziś wywiadzie udzielonym "Gazecie Wyborczej" minister cyfryzacji i administracji, Rafał Trzaskowski.
Pytany przez "GW" o główne cele na swoją kadencję w resorcie odpowiada:
- Pewne sprawy uda mi się zamknąć, inne wprawić w ruch. Rząd przyjął właśnie strategiczne plany cyfryzacji na lata 2014-2020 dotyczące upowszechniania się w Polsce połączenia szerokopasmowego i cyfryzacji rządu oraz relacji pomiędzy administracją a obywatelem, na które chcemy wydać w tym okresie ponad 2 mld euro z nowej perspektywy.
Ponad 5 proc. pójdzie na edukację: jak korzystać z komputera, czy jak się poruszać po internecie bardziej świadomie, bo poza korzyściami są zagrożenia, jak choćby te związane z ochroną prywatności - mówi.
O budowie sieci szerokopasmowego Internetu Trzaskowski mówi: - Docelowo chcemy objąć całą Polskę szerokopasmowym dostępem do Internetu. Gdzie się to opłaca zrobi to biznes. Tam, gdzie to nieopłacalne, czyli tam, gdzie zagęszczenie ludności jest najmniejsze, zrobi to państwo odpowiednio motywując biznes.