Wielka przecena

Kursy akcji na rynkach wschodzących mocno spadły. Ci, którzy mają jednostki funduszy operujących na tych giełdach, stracili. Ci, którzy zamierzają dopiero tam zainwestować, mają szanse na zyski.

Publikacja: 30.01.2014 05:50

Wielka przecena

Foto: Bloomberg

Jeszcze kilka lat temu rynki wschodzące (do których wielu ekonomistów wciąż zalicza również rynek polski) były ulubionym miejscem lokowania środków przez globalne fundusze inwestycyjne. Z powodu olbrzymiego napływu kapitału akcje drożały, przynosząc inwestorom pokaźne zyski. W maju 2011 r. tendencja się odwróciła. I praktycznie do dziś mamy długotrwały trend spadkowy, który w ostatnich dniach jeszcze bardziej się nasilił.

W Polsce większość funduszy rynków wschodzących powstała w latach 2008–2009. Spora grupa klientów miała więc udział w niemałych profitach z inwestycji w tym segmencie rynku.

Niestety, od trzech lat fundusze rynków wschodzących notujące dodatnie stopy zwrotu należą do rzadkości. Przyczyn takiego stanu jest kilka. Do słabszej kondycji gospodarek tych krajów ostatnio doszły problemy polityczne w Turcji (afera korupcyjna), niepokoje na Ukrainie czy dewaluacja argentyńskiego peso. Najważniejszą przyczyną wydaje się jednak ograniczenie przez FED programu skupu aktywów. Bo właśnie luzowanie polityki pieniężnej było motorem napędowym dla rynków wschodzących.

Coraz gorsze nastroje na rynkach odbijają się na portfelach posiadaczy jednostek funduszy operujących na rynkach wschodzących. W ciągu ostatnich 12 miesięcy zostały one przecenione średnio o ok. 12 proc. Dla porównania, rynki rozwinięte zanotowały wzrost przekraczający 13 proc., a fundusze akcji polskich zyskały ponad 11 proc.

Analizując wyniki w rozbiciu na poszczególne regiony geograficzne, zdecydowanie najgorzej wypadły fundusze akcji tureckich. Wartość jednostek uczestnictwa zmalała średnio o 35 proc., czyli dwa razy więcej, niż spadł główny indeks giełdy tureckiej. Słabo wypadły też fundusze zorientowane na rynek rosyjski.

Gdy spojrzymy na podstawowe wskaźniki rynkowe (cena do zysku oraz cena do wartości księgowej), to na ich podstawie można stwierdzić, że dziś właśnie giełdy tych dwóch krajów wydają się najbardziej atrakcyjne. Wystarczy powiedzieć, że akcje tureckie i rosyjskie są przeciętnie dwa razy tańsze niż akcje z rynków rozwiniętych.

Niestety, w czasach, gdy o sytuacji na rynkach decydują globalne przepływy kapitału, wyceny papierów schodzą na dalszy plan. Mimo wszystko korzystne wartości wskaźników mogą być pewną wskazówką dla posiadaczy jednostek, by trzymali nerwy na wodzy, co zresztą sugeruje część zarządzających. Przecena akcji na rynkach wschodzących może być natomiast okazją dla tych, którzy zamierzają dopiero rozpocząć tam inwestowanie.

Relatywnie najlepiej poradziły sobie fundusze zorientowane na kraje nowej Europy. Średnio wartość ich jednostek spadła o 8 proc. Wynikało to z tego, że wiele funduszy tego typu ma w portfelach sporo akcji polskich.

Przykładem może być Skarbiec Spółek Wzrostowych. Jako jeden z nielicznych wyszedł on obronną ręką z zawieruchy na rynkach wschodzących. Jego roczna stopa zwrotu wyniosła 10 proc. Natomiast w ciągu dwóch lat fundusz wypracował imponujący wynik w wysokości 51 proc. Portfel funduszu w 34 proc. składa się z akcji polskich i w około 20 proc. z papierów notowanych na giełdzie tureckiej.

Podobnie jest z funduszem AXA Equity Active Asset Allocation. W jego portfelu akcje z polskiego rynku stanowią 40 proc. W sumie fundusz inwestuje na giełdach od 30 do 100 proc. środków. W tym przypadku dobre efekty przyniosła odpowiednia selekcja spółek i dostosowanie struktury portfela do sytuacji rynkowej.

Opinia:

Katarzyna Dąbrowska | zarządzająca funduszami Arka BZ WBK

W tym roku spodziewamy się poprawy koniunktury w gospodarkach krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Na Węgrzech spadające powoli bezrobocie wspiera poprawę nastrojów konsumentów i  przedsiębiorstw. Poprawa na rynku pracy będzie pobudzać konsumpcję, a przedsiębiorstwa będą czerpać korzyści z odbudowującej się koniunktury w strefie euro.  W Czechach, po tym, jak gospodarka skurczyła się w 2013 r. o ok. 1,3 proc. (po spadku o 0,9 proc. w 2012 r.), obecny rok, podobnie jak na Węgrzech, powinien przynieść  poprawę dzięki eksportowi do strefy euro. Najbardziej niepewna jest sytuacja w Turcji.  2014 r. będzie tam okresem intensywnych kampanii wyborczych. 30 marca odbędą się wybory samorządowe, w sierpniu pierwsze w Turcji powszechne wybory prezydenckie (dotychczas prezydenta wybierał parlament), a 2015 to rok wyborów parlamentarnych. Z tego względu w ciągu roku będziemy obserwować zwiększoną zmienność i nerwowość na rynku akcji. Mamy obecnie bardzo duże polityczne tarcia powodujące napięcia społeczne. Może to negatywnie odbić się na wzroście gospodarczym i przejściowo spowolnić tempo realizacji zapowiadanych inwestycji infrastrukturalnych. Niemniej inwestycje te, nawet prowadzone na mniejszą skalę, będą stanowić motor gospodarki. Na pewno należy pamiętać o dywersyfikacji i trzymaniu nerwów na wodzy. Mimo oczekiwanej zmienności i zwiększonego ryzyka politycznego w Turcji nie rezygnowałabym z inwestycji na tym rynku. W długim terminie demografia, rozwój infrastruktury, zwiększanie powiązań z regionem Bliskiego Wschodu będą decydowały o szybszym rozwoju tego kraju niż rozwiniętych gospodarek Europy.

Jeszcze kilka lat temu rynki wschodzące (do których wielu ekonomistów wciąż zalicza również rynek polski) były ulubionym miejscem lokowania środków przez globalne fundusze inwestycyjne. Z powodu olbrzymiego napływu kapitału akcje drożały, przynosząc inwestorom pokaźne zyski. W maju 2011 r. tendencja się odwróciła. I praktycznie do dziś mamy długotrwały trend spadkowy, który w ostatnich dniach jeszcze bardziej się nasilił.

W Polsce większość funduszy rynków wschodzących powstała w latach 2008–2009. Spora grupa klientów miała więc udział w niemałych profitach z inwestycji w tym segmencie rynku.

Pozostało 87% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy