Wydawałoby się, że w czasach wszechobecnego sprzętu mobilnego stacjonarne komputery odejdą do lamusa. Ale wcale tak nie jest. Zapotrzebowanie na tradycyjne desktopy wciąż pozostaje duże.
Według analiz IDC w 2014 r. w Polsce, Czechach i Rumunii sprzedaż stacjonarnego sprzętu wzrosła o 14 proc. Kupują go często indywidualni klienci, bo komputer PC w bardzo dobrej konfiguracji kosztuje znacznie mniej niż laptop o takich samych parametrach.
Jak mówi Mariusz Rąk z firmy Neonet, komputery do podstawowych zadań typu korzystanie z internetu, nauka czy proste multimedia można kupić już za 1100–1500 zł. Sprzęt do zaawansowanej rozrywki kosztuje od 1900 zł w górę. Gracze, którym zależy na najnowszych tytułach i chcą mieć przy tym wysoką jakość detali w rozdzielczości Ultra HD, muszą się liczyć z wydatkiem ok. 3000 zł.
Łatwa modernizacja
Stosunkowo niskie ceny to efekt tego, że podzespoły do komputerów stacjonarnych są sporo tańsze, a jednocześnie wydajniejsze od takich samych w sprzęcie mobilnym. Komputer stacjonarny ma też inne zalety: znacznie mniej się nagrzewa i jest mniej awaryjny (jeśli zestaw jest zbudowany z odpowiednio dobranych części) od laptopa. Dodatkowymi atutami jest cichsza praca i łatwiejsze serwisowanie. Jednak zasadniczą i największą zaletą PC jest łatwa rozbudowa dzięki modułowości. Jeśli sprzęt się zestarzeje lub nie spełnia już oczekiwań, można go rozbudować i unowocześnić, np. wymieniając kartę graficzną na mocniejszą, dokładając pamięć RAM, wymieniając procesor na wydajniejszy itd. Modernizacja desktopa jest o jedną trzecią tańsza niż laptopa; za niższą cenę osiąga się większą wydajność oraz komfort pracy (większy monitor, większy wybór klawiatur).
Nie tylko dla graczy
Kto powinien rozważyć zakup komputera PC zamiast laptopa lub jako drugi komputer w domu? Na pewno ci, dla których istotny jest stosunek jakości do ceny. Stacjonarnymi urządzeniami powinni być zainteresowani gracze oraz wszyscy, którzy hobbystycznie lub zawodowo zajmują się obróbką grafiki, materiałów wideo czy tworzeniem muzyki.