Internauci najbardziej obawiają się włamań na swoje konta online – wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez firmy Kaspersky Lab oraz B2B International. Równie duży niepokój budzi szkodliwe oprogramowanie, którego celem jest kradzież haseł i poufnych informacji. Te dwa zagrożenia są zmorą odpowiednio 69 i 68 proc. ankietowanych. W dalszej kolejności respondenci wymieniają zagrożenia związane ze stronami phishingowymi oraz e-mailami, których celem jest zdobycie danych uwierzytelniających dostęp do kont.
Świadomość zagrożeń
Kradzież danych uwierzytelniających znalazła się również wśród niebezpieczeństw najlepiej znanych użytkownikom. 86 proc. badanych jest świadomych istnienia takich zagrożeń, jak włamania hakerskie do kont, phishing i szkodliwe oprogramowanie przechwytujące hasła. Według ekspertów to jasno pokazuje, że dla użytkowników najbardziej znanym i niepokojącym zagrożeniem online jest kradzież ich tożsamości cyfrowej.
Zdaniem analityków Kaspersky Lab najmniej użytkowników niepokoją ataki DDoS (na system komputerowy firmy) oraz globalne kampanie cyberszpiegowskie. Być może wynika to z faktu, że tego rodzaju cyberataki są wymierzone głównie w przedsiębiorstwa, rzadko natomiast bezpośrednio zagrażają zwykłym użytkownikom.
Z badania wynika, że internauci wciąż bagatelizują wiele niebezpieczeństw. Jednocześnie ponad połowa respondentów (54 proc.) odnotowała znaczny wzrost liczby zagrożeń online. Mimo to tylko 23 proc. z nich uważa, że może stać się celem cyberataku.
– Użytkownicy internetu przejmują się bezpieczeństwem swoich kont online, ale niewielu z nich uważa, że może stać się celem ataku. Cyberprzestępcy często wykorzystują element zaskoczenia i atakują, gdy użytkownicy najmniej się tego spodziewają. Dlatego zalecamy pogłębianie wiedzy na temat aktualnych zagrożeń internetowych. Pozwoli to zachować czujność i należyty poziom ochrony - radzi Elena Karczenko, menedżer w Kaspersky Lab.