Włochy opuszczają Inicjatywę Pasa i Szlaku. Cios w Xi Jinpinga

Włosi wycofują się z Inicjatywy Pasa i Szlaku. To był jedyny kraj G7, który przystał do sztandarowego projektu chińskiego przywódcy.

Publikacja: 04.09.2023 12:51

Giorgia Meloni zmieniła kurs Włoszech wobec Chin

Giorgia Meloni zmieniła kurs Włoszech wobec Chin

Foto: AFP

Aby ogłosić złą wiadomość, do Pekinu poleciał szef włoskiej dyplomacji i przywódca konserwatywnej Forza Italia Antonio Tajani. Chce się spotkać z ministrem spraw zagranicznych Wangiem Yi i jego odpowiednikiem z resortu handlu zagranicznego Wang Wentao.

Tajani ma tak przeprowadzić operację, aby Pekin w drodze zemsty nie wypowiedział Włochom wojny handlowej. Przed końcem roku do chińskiej stolicy przyleci premier Giorgia Meloni, aby ostatecznie zatwierdzić wyjście kraju z Inicjatywy Pasa i Szlaku. Decyzja musi być ustalona w najbliższym czasie. Inaczej Włochy pozostaną w chińskiej strukturze przez kolejne pięć lat.

Czytaj więcej

Włochy odwracają się od Chin

Xi osobiście poleciał do Rzymu w marcu 2019 r., aby zawrzeć umowę z Włochami. U władzy nad Tybrem był wówczas premier Giuseppe Conte. Stał na czele egzotycznej koalicji ugrupowania radykalnej lewicy (Ruch Pięciu Gwiazd) i radykalnej prawicy (Liga). 

Inicjatywa Pasa i Szlaku - pułapka Chin na Włochy?

Wiadomość o przystąpieniu kraju do projektu Xi została bardzo źle przyjęta zarówno w Waszyngtonie, jak i Brukseli. Obawiano się tam, że zadłużony po uszy (135 proc. PKB) kraj wpadnie w uzależnienie Pekinu z powodu udzielonych mu przez Chińczyków kredytów na rozwój infrastruktury. Taki jest bowiem stały mechanizm działania chińskich władz. Inna obawa to to, że poprzez Rzym Chiny zdołają podzielić Unię w chwili, gdy ta zaczynała wykuwać politykę ograniczenia zależności od Chin. 

Od objęcia władzy jesienią zeszłego roku Meloni znacząco zmieniła kurs w polityce zagranicznej. Postawiła na bliskie relacje z Amerykanami. Okazało się jednak także, że Chińczycy nie wprowadzili ułatwień dla rozwoju włoskiego eksportu. W ub.r. wyniósł on 16,5 mld euro wobec 23 mld euro, gdy idzie o sprzedaż Francji do Chin i 107 mld euro w przypadku eksportu Niemiec do Państwa Środka. 

Aby ogłosić złą wiadomość, do Pekinu poleciał szef włoskiej dyplomacji i przywódca konserwatywnej Forza Italia Antonio Tajani. Chce się spotkać z ministrem spraw zagranicznych Wangiem Yi i jego odpowiednikiem z resortu handlu zagranicznego Wang Wentao.

Tajani ma tak przeprowadzić operację, aby Pekin w drodze zemsty nie wypowiedział Włochom wojny handlowej. Przed końcem roku do chińskiej stolicy przyleci premier Giorgia Meloni, aby ostatecznie zatwierdzić wyjście kraju z Inicjatywy Pasa i Szlaku. Decyzja musi być ustalona w najbliższym czasie. Inaczej Włochy pozostaną w chińskiej strukturze przez kolejne pięć lat.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Antony Blinken o pomocy dla Ukrainy: Dostosowujemy się na każdym kroku
Dyplomacja
Węgry gotowe pozwać Komisję Europejską. Chodzi o ochronę granic
Dyplomacja
Korea Północna wystrzeliła wiele rakiet balistycznych
Dyplomacja
Nie tylko Węgry nie dostaną środków z budżetu UE? Bruksela może ukarać kolejny kraj
Dyplomacja
Wołodymyr Zełenski wskazał nowego szefa MSZ
Dyplomacja
Beniamin Netanjahu nie chce wycofać wojsk ze Strefy Gazy, bo boi się, że tam nie wrócą