Reklama

Łukaszenko chce poprawy relacji z Polską. Warszawa odpowiada: Pustosłowie

Białoruski dyktator Aleksander Łukaszenko nieoczekiwanie zabrał głos na temat potrzeby dobrych stosunków z krajami zachodnimi, w tym z Polską. - Jesteśmy sąsiadami, a sąsiedzi nie są wybrani, są od Boga - oświadczył. Wiceszef Paweł Jabłoński wyszczególnił warunki, od jakich ta poprawa zależy.

Publikacja: 11.08.2023 23:02

Łukaszenko podczas spotkania z Putinem, Petersburg, lipiec 2023

Łukaszenko podczas spotkania z Putinem, Petersburg, lipiec 2023

Foto: PAP/EPA

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 534

Te niespodziewane słowa padły podczas wizyty Łukaszenki na Lotnisku Narodowym w Mińsku, jak poinformowała  służba prasowa.

Łukaszenko powiedział, że obecnie współpraca odbywa się głównie z Rosją i Chinami.

- Ale nie powinniśmy zapominać o zaawansowanym technologicznie Zachodzie. Oni są blisko, to są nasi sąsiedzi – Unia Europejska. I nie możemy tracić z nimi relacji. Jesteśmy na to gotowi, ale biorąc pod uwagę własne interesy  – powiedział Łukaszenko.

Białoruski dyktator stwierdził, że  jeszcze w lipcu polecił rządowi i MSZ zaproponowanie zachodnim sąsiadom "planu dobrego sąsiedztwa i pokoju".

Reklama
Reklama

Powiedział też, że polecił premierowi Romanowi Gołowczence skontaktować się z Polską:

- Jak chcą, to porozmawiajmy, nawiążmy relacje. Jesteśmy sąsiadami, a sąsiedzi nie są wybrani, są od Boga - oświadczył.

Powiedział także, że Polska raczej nie pójdzie na żadne ustępstwa w przededniu wyborów parlamentarnych zaplanowanych na 15 października:

- Dużo od nas wymagają i proszą, ale nie możemy tego zrobić, bo to jest wbrew naszym interesom - wyjaśnił.

Odpowiedź Warszawy: Pustosłowie

Tymczasem Warszawa już wcześniej jasno dała do zrozumienia, że nie ma mowy o poprawie polsko-białoruskich relacji, jeśli Łukaszenko nie uwolni działacza białoruskiej Polonii, Andrzeja Poczobuta, skazanego na 8 lat kolonii karnej.

Czytaj więcej

Zemsta Łukaszenki na Poczobucie. Dziennikarz męczony w więzieniu
Reklama
Reklama

Propozycja poprawy stosunków spotkała się także dziś z reakcją MSZ.

Wiceszef tego resortu Paweł Jabłoński powiedział w Polsat News, że receptę na poprawę relacji może podać natychmiast.

- Przestańcie atakować naszą granicę, wypuśćcie z więzień Andrzeja Poczobuta i ponad tysiąc więźniów politycznych i nie prowadźcie więcej tej kampanii nienawiści, ataków, tej wojny hybrydowej przeciwko Polsce - mówił Jabłoński.

Wiceminister zarzucił, że propozycja Łukaszenki to tylko pustosłowie.

- W tej chwili jak rozmawiamy trwają ataki na polską granicę. To jest pustosłowie, po raz kolejny słyszymy tego rodzaju wypowiedzi, ale konkretów za tym nie było - mówił Jabłoński.

Polityk zaznaczył, że to nie Polska swoimi działaniami doprowadziła do pogorszenia relacji miedzy państwami.

Reklama
Reklama

- To są działania, które zależą tylko i wyłącznie od Białorusi. My nie mamy wobec Białorusi wrogich zamiarów i nigdy ich nie mieliśmy. My chcemy być bezpieczni, nie chcemy być atakowani. Nie mamy zamiaru kogokolwiek atakować - podkreślił.

Dyplomacja
„Strefa wojskowych puczów” w Afryce. Zaskakujący finał zamachu w Beninie
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Dyplomacja
Papież Leon XIV ubolewa nad „próbą zerwania” sojuszu USA z Europą
Dyplomacja
Donald Trump zapowiedział, że zadzwoni, by powstrzymać wojnę. Co na to walczący?
Dyplomacja
Rosyjskie bombowce nad Morzem Japońskim. Tokio poderwało myśliwce
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Dyplomacja
Donald Trump o przywódcach Europy: Nie wiedzą co robić
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama