Szef MSZ Białorusi: Polski prezydent chce broni jądrowej? To nie są tylko słowa

Dziś jesteśmy zobowiązani do myślenia o głównym problemie bezpieczeństwa: jak uratować nasz region i planetę. Jeśli się nie zatrzymamy, to na pewno dojdzie do III wojny światowej, czego oczywiście byśmy nie chcieli - powiedział w rozmowie z dziennikiem "Izwiestia" szef MSZ Białorusi, Uładzimir Makiej.

Publikacja: 14.10.2022 08:00

Minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej

Minister spraw zagranicznych Białorusi Uładzimir Makiej

Foto: Wikimedia Commons/Attribution-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-SA 2.0)/Nina Zambrano Díaz/Cancillería del Ecuador.

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 233

Minister spraw zagranicznych Białorusi przekonuje, że kolejne pakiety sankcji, które uderzają w jego kraj i Rosję, nie są niczym nowym. Jednocześnie uważa, że są to nielegalne działania pod kątem prawa międzynarodowego.

W ocenie Makieja, Białoruś musi obawiać się zagrożeń z niemal wszystkich stron, z wyjątkiem wschodniej

- Widzimy, że dochodzi do eskalacji sytuacji polityczno-militarnej. Rosną budżety wojskowe w krajach NATO, zwłaszcza sąsiednich. W szczególności jest zgoda na ich zwiększenie o 3 proc. w Polsce. Wyraża się to w konkretach: w Europie przebywa 60 tys. żołnierzy USA, z czego 30 tys. w krajach bałtyckich i w Polsce. Widzimy, że od początku tego roku przeprowadzili już 15 ćwiczeń ofensywnych na terytorium państw graniczących z Białorusią - powiedział.

- Widzimy, że potencjał NATO gromadzi się na naszych zachodnich granicach. Musimy wziąć to pod uwagę i opracować odpowiednią reakcję. Podjęta w Rosji decyzja o przeprowadzeniu mobilizacji jest również całkiem uzasadniona - dodał.

Białoruski minister komentował również polską prośbę do USA o rozmieszczenie w kraju broni jądrowej. 

Czytaj więcej

Białoruskie niezależne media: Łukaszenko rozpocznie mobilizację

- Wielokrotnie mówiono: napięcie jest teraz dla nich dobre. Widzą, że małymi krokami sytuacja na świecie się zmienia. Państwa zachodnie poczuły niebezpieczeństwo, że stracą czynnik dominacji, który służył i działał dla nich z zyskiem przez ostatnie 500 lat. To jest dla nich zagrożenie. Łatwiej jest dyktować warunki rozwoju wszystkim regionom i krajom. Dlatego też podejmowane są wszelkiego rodzaju działania mające na celu demonizację ich przeciwników: Rosja, Białoruś i te państwa, które wspierają ten obóz. Próbuje się usprawiedliwiać działania mające na celu zaognienie napięcia w naszym regionie - powiedział.

- To, co powiedział prezydent Polski, oczywiście może źle się wyraził, może mówił emocjonalnie, ale na pewno te kwestie były omawiane, skoro powiedział, że byłby zainteresowany rozmieszczeniem amerykańskiej broni jądrowej na terytorium Polski. To nie są tylko słowa. Istnieje wyraźny zamiar stworzenia kolejnego punktu zapalnego w pobliżu naszych granic. Nie możemy oczywiście przymykać na to oczu - zapowiedział.

Makiej wypowiedział się również na temat postawionego przez polskie władze ogrodzenia na granicy z Białorusią. Porównał to do muru berlińskiego i żelaznej kurtyny. 

- Co do fizycznego ogrodzenia, które jest stawiane na naszej granicy. Gromadzą się tam dziesiątki biednych zwierząt, które kiedyś spokojnie migrowały z jednej strony na drugą, bo to ich naturalne środowisko. Teraz obrazy umierających zwierząt mówią same za siebie. Wysłaliśmy listy do wielu organizacji ekologicznych, międzynarodowych, Rady Europy i struktur ONZ. Zero reakcji. Bo wiemy, kto dominuje w tych organizacjach - powiedział.

- Dziś jesteśmy zobowiązani do myślenia o głównym problemie bezpieczeństwa: jak uratować nasz region i planetę. Jeśli się nie zatrzymamy, to na pewno dojdzie do III wojny światowej, czego oczywiście byśmy nie chcieli - stwierdził.

Minister spraw zagranicznych Białorusi przekonuje, że kolejne pakiety sankcji, które uderzają w jego kraj i Rosję, nie są niczym nowym. Jednocześnie uważa, że są to nielegalne działania pod kątem prawa międzynarodowego.

W ocenie Makieja, Białoruś musi obawiać się zagrożeń z niemal wszystkich stron, z wyjątkiem wschodniej

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Dyplomacja
Ambasadora Rosji nie ma obecnie w Polsce. Siergiej Andriejew wyjechał
Dyplomacja
Wiceszef MSZ: Ambasador Rosji wiedział, że zostanie obsztorcowany, zdezerterował
Dyplomacja
Kryzys w relacjach USA z Izraelem. Netanjahu w ostatniej chwili odwołuje wizytę
Dyplomacja
Rosyjska rakieta nad Polską. Ambasador Rosji nie stawił się w MSZ. Jak to tłumaczy?
Dyplomacja
Ambasador Rosji wezwany przez polski MSZ. Nie przyszedł. Jest oświadczenie