Rosyjscy oligarchowie stracą jachty, wille w Marbelli i innych hiszpańskich kurortach?
Zaczęliśmy podejmować decyzje w tym kierunku, w tym likwidację tzw. złotych wiz, dzięki którym Rosjanie za pewne inwestycje mogli na stałe osiedlić się w Hiszpanii. Ci, którzy finansują wojnę w Ukrainie, nie mogą jednocześnie wygrzewać się pod hiszpańskim słońcem.
Rosja zaangażowała się kilka lat temu po stronie katalońskich secesjonistów. Z perspektywy tego, co teraz robi Putin, ocenia pan, że Moskwa mogła wtedy posunąć się do rozbicia jedności Hiszpanii?
Łączy nas gazociąg z Algierią, który już teraz może dostarczyć jedną trzecią gazu kupowanego z Rosji przez Unię
Jose Manuel Albares
Ci, którzy wtedy współdziałali z siłami spoza Unii, powinny dziś przyznać, że zostali wykorzystani przez przeciwników projektu europejskiego. Ale jedność Hiszpanii nigdy nie była zagrożona, bo jest gwarantowana prawem, które popiera przytłaczająca większość Hiszpanów.
Rola strategiczna Polski od wybuchu wojny bardzo urosła. To pomoże w osiągnięciu kompromisu w sporze z Unią o praworządność?
Pomagając ukraińskim uchodźcom, Polska robi rzecz niezwykłą. Ale rządy prawa są podstawą tożsamości Unii. Kto ich nie stosuje, sam się wyklucza z konstrukcji europejskiej. Utrzymanie jedności europejskiej, której potrzebujemy jak nigdy dotąd, wymaga trzymania się naszych zasad.
Polska nie była jednak solidarna z południem Europy, gdy w 2015 r. uderzył w nią kryzys migracyjny. Czemu dziś Hiszpania miałaby być solidarna z Polską w sprawie ukraińskich uchodźców?
Bo jesteśmy narodem, który nie zostawi Polski w potrzebie, podobnie jak nieśliśmy jej pomoc w białoruskim kryzysie migracyjnym. Szkoda, że polski rząd w przeszłości nie wykazywał takiej postawy wobec Hiszpanii. Ale mam nadzieję, że w przyszłości będzie widział w nas braci, którym trzeba dać pomocną dłoń, gdy zajdzie taka potrzeba.
Należy wstrzymać import z Rosji gazu i ropy?
Ci, którzy finansują wojnę, nie mogą wygrzewać się pod hiszpańskim słońcem
Jose Manuel Albares
Nie można w przyszłości dopuścić do takiego uzależnienia od dostaw z Rosji, jak to jest dziś. Hiszpania może w tym odegrać wielką rolę. Łączy nas gazociąg z Algierią, który już teraz mógłby dostarczać jedną trzecią gazu importowanego z Rosji przez całą Unię. A jego potencjał może być znacznie zwiększony! Wystarczy tylko zbudować niewielki łącznik z Francją. Niestety, od lat Paryż był temu przeciwny w obawie przed konkurencją dla swojej energii jądrowej. Teraz jednak sprawa nabrała wymiaru europejskiego. Premier Sánchez objeżdża stolice Unii, szukając ich poparcia.
Wyobraża sobie pan, że Nord Stream 2 kiedykolwiek ruszy?
Powtarzam: trzeba budować alternatywne źródła dostaw, które na trwałe uniezależnią nas od dostaw z Rosji. Nasze pieniądze nie mogą finansować ani tej wojny, ani żadnej w przyszłości.
Są jeszcze hiszpańskie firmy w Rosji?
Emblematyczne firmy hiszpańskie, w tym odzieżowe, zapowiedziały wyjście z Rosji. A to oznacza utratę tysiąca miejsc pracy.
Rozmawiał pan dwa dni temu z szefem chińskiej dyplomacji Wangiem Yi. Pekin stanie w tej wojnie po stronie Rosji czy Ukrainy?
Powiedziałem mu, że Chiny, wielka potęga, musi działać na rzecz powstrzymania tej wojny. Wysłuchał mnie, rozmawialiśmy. Liczę na pozytywną rolę Chin.
Hiszpania do tej pory wydawała mniej niż 1 proc. PKB na obronę. To się zmieni?
Premier Sánchez już ogłosił, że naszym celem będzie teraz 2 proc. PKB.