Rosja wysłała strategiczne bombowce nad Białoruś

Dwa rosyjskie bombowce strategiczne Tu-22M3 pojawiły się w przestrzeni powietrznej Białorusi - podaje agencja RIA, cytując resort obrony Rosji.

Publikacja: 10.11.2021 14:52

Bombowiec strategiczny Tu-22M3

Bombowiec strategiczny Tu-22M3

Foto: Dmitry Terekhov from Odintsovo, Russian Federation, CC BY-SA 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0>, via Wikimedia Commons

Bombowce Tu-22M3 wysłane nad Białoruś pomogły przetestować wspólny system obrony powietrznej - wynika z komunikatu rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Jak pisze Reuters wysłanie bombowców nad Białoruś jest sygnałem wsparcia dla reżimu w Mińsku ze strony Moskwy w czasie kryzysu imigracyjnego na granicy Białorusi i Polski. 

Szef MSZ, Siergiej Ławrow, na konferencji prasowej po spotkaniu z szefem dyplomacji Białorusi, Uładzimirem Makiejem wyraził nadzieję, w związku z sytuacją na granicy Polski z Białorusią, że liczy na to, iż odpowiedzialni Europejczycy "nie pozwolą wciągnąć się w spiralę, która jest niebezpieczna"

Makiej mówił, że Rosja i Białoruś "wzajemnie wspierają się jeśli chodzi o odpowiedź na nieprzyjazne działania przeciwko obu krajom".

Czytaj więcej

Kreml o słowach Morawieckiego: Nieodpowiedzialne. UE winna kryzysu

Kreml poinformował też, że Władimir Putin poinformował kanclerz Niemiec Angelę Merkel, w czasie rozmowy telefonicznej, że UE powinna rozmawiać ws. kryzysu bezpośrednio z Mińskiem. Merkel domagała się, by Putin interweniował ws. kryzysu.

Od rana 8 listopada polskie władze alarmowały, że rozpoczyna się największa jak dotąd próba sforsowania siłą polskiej granicy, w związku ze zmierzaniem w stronę granicy tysięcy imigrantów. Grupy imigrantów miały być sformowane przez białoruskie władze, choć z pojawiających się później doniesień wynikało, że marsz na granicę był oddolną inicjatywą imigrantów. W poniedziałek po południu doszło do siłowych prób przekroczenia polskiej granicy, udaremnionych jednak przez polskie siły bezpieczeństwa.

Czytaj więcej

Trwa kryzys na granicy Polski z Białorusią

Według informacji Radia Białystok z wieczora, 9 listopada, dwie kilkudziesięcioosobowe grupy imigrantów siłowo sforsowały granicę Polski. Informacje te potwierdził szef MON, Mariusz Błaszczak.W związku z sytuacją w rejonie przygranicznym stan wyjątkowy na swojej granicy z Białorusią wprowadziła, 9 listopada, Litwa.

Na granicy Polski z Białorusią od 2 września obowiązuje stan wyjątkowy w związku ze zwiększoną presją migracyjną na granicę Polski na tym jej fragmencie. Presja ma być efektem wojny hybrydowej prowadzonej przez władze Białorusi, które sprowadzają na terytorium swojego kraju imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, a następnie ułatwiają im przedostanie się na granicę z Polską, a także granice z Litwą i Łotwą. Działania te są odpowiedzią reżimu w Mińsku na sankcje nałożone na Białoruś przez UE.

W związku z sytuacją na granicy rząd podjął decyzję o budowie wysokiej na 5,5 metra zapory na granicy. Zapora ma powstać do połowy 2022 roku.

Bombowce Tu-22M3 wysłane nad Białoruś pomogły przetestować wspólny system obrony powietrznej - wynika z komunikatu rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Jak pisze Reuters wysłanie bombowców nad Białoruś jest sygnałem wsparcia dla reżimu w Mińsku ze strony Moskwy w czasie kryzysu imigracyjnego na granicy Białorusi i Polski. 

Szef MSZ, Siergiej Ławrow, na konferencji prasowej po spotkaniu z szefem dyplomacji Białorusi, Uładzimirem Makiejem wyraził nadzieję, w związku z sytuacją na granicy Polski z Białorusią, że liczy na to, iż odpowiedzialni Europejczycy "nie pozwolą wciągnąć się w spiralę, która jest niebezpieczna"

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Niemiecki dziennik z uznaniem o Polsce: Kluczowy kraj NATO, ma wpływy w USA
Dyplomacja
Tusk "w trakcie układania dużej układanki" na Zachodzie. "Prezydent nie pomaga"
Dyplomacja
Prezydent Iranu ostrzega Izrael. „Z reżimu syjonistycznego nie pozostanie nic”
Dyplomacja
Andrzej Duda mówi o broni atomowej w Polsce. Jest reakcja Rosji
Dyplomacja
Najstarszy król świata ogranicza aktywność. Zachorował na wakacjach, nie chce abdykować