„Nitras, jak nic, ciągle jakby na prochach" – napisała w 2017 r. na Twitterze prof. Krystyna Pawłowicz, ówczesna posłanka PiS, a dziś sędzia Trybunału Konstytucyjnego. Adresat wpisu poseł KO Sławomir Nitras wytoczył jej sprawę cywilną, która toczyła się przed Sądem Okręgowym w Warszawie.
Czytaj więcej
Sędzia, który prowadził dwie sprawy byłej posłanki, wyłączył się z trzeciej. Mylnie zarzucano mu, że wszystkie dostał przez losowanie.
"Pani Krystyna Pawłowicz naruszyła moje dobra osobiste i musi mnie przeprosić" - ogłosił we wtorek na Twitterze polityk. Dodał, że taki wyrok wydał Sąd Okręgowy w Warszawie. - Długo trwało ale warto było - skomentował poseł.
W rozmowie z portalem "Wirtualna Polska" Sławomir Nitras przekazał, że wyrok jest nieprawomocny. Sąd pierwszej instancji zobowiązał Krystynę Pawłowicz do opublikowania przeprosin na Twitterze w ciągu siedmiu dni od uprawomocnienia się wyroku.