Reklama
Rozwiń

#RZECZoPRAWIE - Marek Domagalski: kiedy fachowiec odpowiada za wypadek klienta

Podczas naprawy pieca gazowego w domu albo samochodu w warsztacie, klient powinien zostać wyproszony z pomieszczenia. Jeśli fachowiec nie zadba o jego nieobecność, odpowie w pełni za skutki ewentualnego wypadku.

Aktualizacja: 13.03.2017 15:42 Publikacja: 13.03.2017 14:33

Marek Domagalski

Marek Domagalski

Foto: rp.pl

Takie wnioski płyną z wyroku Sądu Najwyższego w sprawie o zadośćuczynienie za skutki wybuchu pieca gazowego podczas naprawy przez fachowca. O tym, jak istotny to wyrok, nie tylko dla fachowców, ale też ich klientów, mówił w programie #RZECZoPRAWIE Marek Domagalski, dziennikarz "Rzeczpospolitej".

Wypadek wydarzył się w domu klienta, któremu zepsuł się piec gazowy. Wezwano gazownika, który stwierdził, ze piec trzeba odpowietrzyć. Ale naprawę wykonał niefachowo. Powinien był odprowadzać gaz  rurką albo przynajmniej  otworzyć okno. Przy uruchamianiu pieca wybuchł gaz. Mężczyzna doznał poparzenia 50 proc. powierzchni ciała i płuc, bezpowrotnie stracił zdolność do pracy. Sąd zasądził na jego rzecz od gazownika 200 tys. zł zadośćuczynienia, gdyż gazownik, jako profesjonalista, powinien był zadbać o bezpieczeństwo klienta i nie dopuścić do jego obecności podczas naprawy.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Edukacja i wychowanie
Jakie są najlepsze uczelnie w Polsce? Opublikowano ranking Perspektywy 2025
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców