Wzrost będzie wtedy wprawdzie śladowy, bo o 0,2 proc., ale już nie ma mowy o spadkach – podał serwis Warc News za firmą Magna wchodzącą w skład reklamowej grupy Interpublic Group. W ciągu pięciu lat średnioroczna stopa wzrostu (CAGR) rynku reklamy w USA ma być dodatnia i wynosić 1,5 proc.
W samym IV kwartale wydatki na reklamę za oceanem spadną rok do roku o 9 proc., czyli mniej niż wcześniej (w I i II spadek wynosił aż 18 proc., a w trzecim 13 proc.). – Wynika z tego, że I połowa 2009 r. wyznaczyła granicę spadków w tej części rynku mediów, która jest zależna od reklamy – komentują analitycy Magny.
W tym roku w USA spadną wpływy z reklam wszystkich tradycyjnych mediów, w tym najpotężniejszego, telewizji, która odnotuje 32 mld dol. wpływów, mniej o 6,3 proc. niż w 2008 r. CAGR rynku reklamy telewizyjnej w ciągu najbliższych pięciu lat będzie już jednak dodatni i wyniesie 2,8 proc.
Najbardziej spadną wpływy prasy. Gazety stracą w tym roku 22,7 proc. przychodów w porównaniu z ubiegłorocznymi (rynek reklamy w dziennikach będzie wart 911,8 mln dol.), a magazyny 19,2 proc. (ich wpływy spadną do 14,6 mld dol.). Radio odnotuje spadek wpływów o 10,6 proc., a outdoor o 13,1 proc.
Dużo lepiej będą sobie radzić reklamy w sieci. Reklamy w wyszukiwarkach, tzw. lead generation, i internetowe strony Yellow Pages w Internecie dadzą w tym roku wpływy o 2,5 proc. wyższe niż rok wcześniej (15,4 mld dol.), ale już takie formy jak reklama w materiałach wideo, tzw. classifieds, e-mailowa czy w komórkach odnotują 9,8-proc. spadek, do 5,6 mld dol.