Nomura: Rating Polski może spaść?

Ratingi Polski mogą być zagrożone - ostrzegają analitycy banku Nomura. Wszystko przez wstrzymywanie się polskiego rządu z radykalnymi cięciami i naprawą finansów publicznych w obliczu przyszłorocznych wyborów parlamentarnych

Publikacja: 04.11.2010 16:34

Nomura: Rating Polski może spaść?

Foto: Bloomberg

- Polska nie przedstawiła na przyszły rok budżetu, w którym radykalnie zmniejszałby poziom deficytu - wyjaśnił agencji Bloomberg Peter Attard Montalto, ekonomista w Nomura International w Londynie. - Jest to tym bardziej niepokojące, że polskiej gospodarki nie dotknęła recesja, a wszystkie prognozy mówią o silnym wzroście gospodarczym w kolejnych latach.

W jego opinii w tej sytuacji ryzyko dla krajowego ratingu wzrasta i może być poważne, jeśli także po przyszłorocznych wyborach do parlamentu nie zostanie przedstawiony wiarygodny program reform. Montalto uważa, że ewentualne zmiany poziomu ratingów mogłyby nastąpić w ostatnim kwartale 2011 roku lub na początku 2012 roku.

Obawa, przed obniżeniem ratingu nie jest jednak jedynym powodem, dla którego nasz rząd powinien czym prędzej dążyć do obniżenia deficytu finansów publicznych i zahamowania wzrostu długu. Komisja Europejska, która objęła nasz kraj procedurą nadmiernego deficytu nakazała nam obniżenie jego poziomu do wymaganych 3 proc. PKB do 2012 roku.

Tymczasem ministerstwo finansów już dziś przyznaje, że nie będzie w stanie tego zrobić przed 2013 rokiem. Prognozy na ten rok mówią zaś o jego wzroście z 7,2 proc. na koniec 2009 roku do 7,9 proc. PKB na koniec 2010 (wcześniejsze prognozy zakładały obniżkę do 6,9 proc. PKB). Zupełnie inaczej Nomura ocenia sytuację w Czechach - tam premier Petr Nečas zapowiedział zmniejszenie o połowę deficytu w ciągu kolejnych trzech latach. W tym roku ma on sięgnąć około 5,3 procent. Aby to osiągnąć planuje przyciąć wydatki na płace w sektorze publicznym o 10 procent w przyszłym roku, ograniczyć inwestycje o 5 procent i zmniejszyć wydatki socjalne poprzez wyeliminowanie niektórych ulg podatkowych i dotacji.

Obecna ocena kredytowa długu rządowego w przypadku Polski to A- w przypadku agencji Standard&Poor’s oraz Fitch oraz A- w przypadku agencji Moody’s. Ten poziom utrzymuje się już od 2007 r., dzięki czemu udawało się utrzymywać koszty ubezpieczenia od ryzyka niewypłacalności na niskim poziomie.

Reklama
Reklama

W opinii Piotra Kowalskiego, prezesa Fitch Polska rating Polski ma perspektywę stabilną. - Oznacza to, że w najbliższym czasie (wykluczając jakieś nieprzewidziane, poważne zdarzenia) nie przewidujemy jego zmiany - stwierdził Kowalski. - Jednocześnie, już od dłuższego czasu otwarcie mówimy, że kluczowymi kwestiami dla ewentualnych zmian czy też utrzymania obecnego ratingu będą: budżet na rok 2012 oraz wiarygodny i realistyczny plan konsolidacji finansów publicznych w średnim okresie. Kowalski podkreśla, że ostatnie szacunki dotyczące deficytu na rok bieżący, które są wyższe niż prognozy Fitcha, ale również niż wcześniejsze prognozy MF pokazują, że jest coraz mniej czasu na wprowadzenie koniecznych reform. - Warto podkreślić, że ma to miejsce w sprzyjającej sytuacji, gdyż wzrost gospodarczy oraz inflacja są wyższe od prognoz - wyjaśnia prezes. - W przypadku braku takiego planu negatywna presja na ratingi Polski wzrośnie.

- Jest to odmienna sytuacja od przykładu Czech, gdzie wszystkie koalicyjne partie są zgodne co do konieczności konsolidacji finansów publicznych. W naszej ocenie plany to są realistyczne i wiarygodne, co było podstawą do zmiany perspektywy ratingu Czech na pozytywna w czerwcu tego roku, po ostatnich wyborach parlamentarnych.

- Skala konsolidacji fiskalnej w Republice Czeskiej, powinna wystarczyć, by przekonać agencje do utrzymania ratingu tego kraju na wysokim poziomie - uznał Montalo.

Obecna ocena kredytowa długu rządowego w przypadku Polski to A- w przypadku agencji Standard&Poor’s oraz Fitch oraz A- w przypadku agencji Moody’s. Ten poziom utrzymuje się już od 2007 roku.

- Polska nie przedstawiła na przyszły rok budżetu, w którym radykalnie zmniejszałby poziom deficytu - wyjaśnił agencji Bloomberg Peter Attard Montalto, ekonomista w Nomura International w Londynie. - Jest to tym bardziej niepokojące, że polskiej gospodarki nie dotknęła recesja, a wszystkie prognozy mówią o silnym wzroście gospodarczym w kolejnych latach.

W jego opinii w tej sytuacji ryzyko dla krajowego ratingu wzrasta i może być poważne, jeśli także po przyszłorocznych wyborach do parlamentu nie zostanie przedstawiony wiarygodny program reform. Montalto uważa, że ewentualne zmiany poziomu ratingów mogłyby nastąpić w ostatnim kwartale 2011 roku lub na początku 2012 roku.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Dane gospodarcze
Rosja się kurczy. Kreml utajnia dane demograficzne
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Dane gospodarcze
To ta projekcja inflacji przekonała RPP do obniżki stóp procentowych
Dane gospodarcze
Kierunek dla stóp procentowych w Polsce: w dół, choć raczej nie w cyklu
Dane gospodarcze
Adam Glapiński, prezes NBP: RPP jest skłonna dalej obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Niespodzianka. RPP obniżyła stopy procentowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama