W porównaniu z końcem pierwszego kwartału liczba wolnych miejsc pracy była na koniec czerwca wyższa o 0,2 tys., tj. o 0,3 proc.
W końcu omawianego okresu nieobsadzonych było jeszcze 16,7 tys. (tj. 10,8 proc.) nowo utworzonych miejsc pracy. W II kwartale 2015 roku utworzono o 19,9 proc. mniej nowych miejsc pracy w porównaniu z poprzednim kwartałem oraz o 7,0 proc. więcej niż w II kwartale roku poprzedniego. W okresie II kwartału 2015 roku zlikwidowano o 25,6 proc. mniej miejsc pracy niż w I kwartale 2015 roku i o 2,0 proc. więcej niż w II kwartale roku poprzedniego.
Według danych GUS, wolne miejsca pracy koncentrowały się głównie w sektorze prywatnym (89,5 proc.) oraz w jednostkach o liczbie pracujących powyżej 49 osób (44,7 proc.). Najwięcej wolnych miejsc pracy zanotowano w zakładach przetwórstwa przemysłowego (22,6 proc.) oraz handlu; napraw pojazdów samochodowych (21,7 proc.). Na przełomie wiosny i lata najczęściej poszukiwano robotników przemysłowych i rzemieślników (19,0 proc.), specjalistów (17,9 proc.), a także operatorów i monterów maszyn i urządzeń (16,5 proc.).
Z 16,7 tys. nieobsadzonych nowych miejsc pracy najwięcej było w przetwórstwie przemysłowym (3,5 tys.), handlu i naprawie pojazdów samochodowych (3,2 tys.), działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej (2 tys.), informacji i komunikacji (1,7 tys.), transporcie i gospodarce magazynowej (1,2 tys.), budownictwie (1,1 tys.). Pozostałe dotyczyły: administracji publicznej, obrony narodowej i obowiązkowych zabezpieczeń społecznych (0,6 tys.), działalności finansowej i ubezpieczeniowej (0,6 tys.), zakwaterowania i gastronomii (0,5 tys.), opieki zdrowotnej i pomocy społecznej (0,4 tys.), edukacji (0,2 tys.), innej działalności usługowej (0,2 tys.) oraz działalności związanej z kulturą, rozrywką i rekreacją (0,1 tys.).
Najwięcej ofert pracy dotyczyło województwa mazowieckiego (24,2 proc.), wielkopolskiego (11,7 proc.) i śląskiego (10,9 proc.), a najskromniejsza oferta wolnych miejsc pracy wystąpiła w województwach świętokrzyskim i podkarpackim (po 1,4 proc.) oraz podlaskim (1,5 proc.).