Członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki stanowczo sprzeciwia się obniżce stóp procentowych przy obecnych warunkach makroekonomicznych i polityce rządowej. Zaprezentowany w ubiegłym tygodniu przez premiera Mateusza Morawieckiego projekt budżetu na 2024 rok zakłada poluzowanie polityki fiskalnej, a wyższy deficyt sektora finansów publicznych nie będzie sprzyjał ograniczaniu inflacji.
– Wobec luźniejszej polityki fiskalnej nie ma przestrzeni do obniżek stóp – podkreślił Kotecki w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej.
Czytaj więcej
Plan finansowy na 2024 rok ma kilka niespójności, które mogą wskazywać, że rząd ponownie zamierza wykorzystywać księgowe sztuczki.
– Kolejna oczywistość: nie obniżać – to minimum, co możemy zrobić. Nie ma przestrzeni do obniżek. Zwracam uwagę, że zakładana struktura projektowanych wydatków budżetu także nie jest korzystna. Gdyby wzrost inwestycji publicznych był powodem wzrostu deficytu, sytuacja byłaby inna – ocenił.
Członek RPP zaznaczył, że „mamy luźniejszą politykę fiskalną, słabszą sytuację makro, ale też statystycznie wyższą inflację. W takich warunkach NBP nie może ciąć stóp, bo nie ma pewności, że inflacja będzie spadać”.