Rosja już ma ogromną dziurę budżetową. Straciła dochody z ropy i gazu

Gaz się nie sprzedaje, ropa idzie z wielkimi zniżkami, więc do budżetu Rosji - kraju zależnego od surowcowego eksportu, wpłynęło w tym roku o 46 proc. mniej pieniędzy w ujęciu rocznym. Całe przychody budżetu są niższe o jedną czwartą, a wydatki, „dzięki” wojnie wzrosły o 52 proc. W dwa miesiące w budżecie pojawiła się dziura wielkości rocznego deficytu.

Publikacja: 06.03.2023 17:04

Rosja już ma ogromną dziurę budżetową. Straciła dochody z ropy i gazu

Foto: Bloomberg

Dochody rosyjskiego budżetu z eksportu ropy i gazu w okresie styczeń-luty zmniejszyły się o 46 proc. w ujęciu rocznym do 947 mld rubli. Według ministerstwa finansów jest to spowodowane spadkiem notowań ropy Urals i spadkiem eksportu gazu. Resort zapewnia, że przyjęte zmiany w prawie podatkowym doprowadzą do przywrócenia zysków z sektora naftowo-gazowego.

Dziurę w budżecie Kreml zasypuje pieniędzmi z Funduszu Narodowego Dobrobytu (FND) i zapewnia rodaków, że pieniądze z FND idą na pokrycie utraconych wpływów z ropy i gazu, co z kolei "zapewnia stabilność systemu budżetowego wobec wahań".

Czytaj więcej

Podatki w Rosji pójdą w górę. Bo wojna jest za droga

Przychody poza ropą i gazem w okresie styczeń-luty 2023 r. wyniosły 2,217 bln rubli, co oznacza spadek o 9 proc. w wyniku „zmniejszenia wpływów z podatku dochodowego”, cytuje gazeta Kommersant.

Deficyt budżetowy na wskazany okres, według ministerstwa finansów, wyniósł 2,581 bln rubli, zbliżając się do zaplanowanego na cały 2023 r. - 2,925 bln rubli. Dla porównania w okresie styczeń-luty 2022 r. deficyt wyniósł 415 mld rubli.

Przychody na początku roku spadły o 25 proc. i wyniosły 3,163 bln rubli. Jednocześnie wydatki wzrosły o 52 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2022 roku do 5,744 bln rubli. Wydatki na zamówienia publiczne w okresie styczeń-luty 2023 r. wyniosły 2,074 bln rubli ( to są głównie zamówienia dla armii -red). W określonym okresie ubiegłego roku na zamówienia publiczne wydano 654 mld rubli.

Czytaj więcej

Bez Zachodu Rosjanom pozostaną łopaty

Od kwietnia rząd rosyjski ograniczy wielkość zniżki udzielanej przez rosyjskie koncerny paliwowe na ropę Urals z obecnych 35 dol. na baryłce w stosunku do ceny marki Brent do 25 dol. Celem jest naliczenie wyższych podatków i opłat eksportowych. Zmniejszone zostaną też dotacje dla producentów ropy na dostawy paliw na rynek krajowy. Zakłada się, że działania te przyniosą budżetowi 600 miliardów rubli. Ponadto ministerstwo finansów planuje zmniejszyć deficyt jednorazową daniną z dużych przedsiębiorstw. W tym przypadku oczekuje się dodatkowego dochodu w wysokości 300 miliardów rubli.

To jednak wciąż za mało, bo rosyjski budżet przygnieciony jest wywołaną przez reżim Putina wojną i jej konsekwencjami do rosyjskiej gospodarki.

Dochody rosyjskiego budżetu z eksportu ropy i gazu w okresie styczeń-luty zmniejszyły się o 46 proc. w ujęciu rocznym do 947 mld rubli. Według ministerstwa finansów jest to spowodowane spadkiem notowań ropy Urals i spadkiem eksportu gazu. Resort zapewnia, że przyjęte zmiany w prawie podatkowym doprowadzą do przywrócenia zysków z sektora naftowo-gazowego.

Dziurę w budżecie Kreml zasypuje pieniędzmi z Funduszu Narodowego Dobrobytu (FND) i zapewnia rodaków, że pieniądze z FND idą na pokrycie utraconych wpływów z ropy i gazu, co z kolei "zapewnia stabilność systemu budżetowego wobec wahań".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Lepsze nastroje w niemieckiej gospodarce. Najgorsze już minęło?
Dane gospodarcze
Węgrzy znów obniżyli stopy procentowe
Dane gospodarcze
Mniejsza szara strefa. Ale rynku alkoholi to nie dotyczy
Dane gospodarcze
GUS: płace wciąż rosną. Z zatrudnieniem nie jest tak dobrze
Dane gospodarcze
Najnowsze dane z produkcji. Jest gorzej niż marcu